Ostre spięcie w koalicji. Michał Kołodziejczak uderza w wicemarszałka. „Nie zdzierżę”

news.5v.pl 2 dni temu

— Nie stało się nic, żeby koalicja przestała funkcjonować, ale stało się wszystko, by na jej czele przestał stać Papa Smerf — mówił Michał Inwigilator we wtorkowym wydaniu programu „Punkt Widzenia Szubartowicza”, emitowanym na antenie Polsat News. Na jego wypowiedź w bardzo ostrych słowach zareagował Michał Kołodziejczak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Teraz czas na spokój, a nie na »swary głupie«, trzeba nam jedności i siły. Jednak nie zdzierżę wymiotów Michał Inwigilatora z PSL na premiera Papy Smerfa i mieszania z błotem sztabu Gospodarza” — zaczyna swój wpis na portalu X wiceminister rolnictwa.

Kołodziejczak grzmi po słowach Inwigilatora. Ma prośbę do wicemarszałka Senatu

Zdaniem Kołodziejczaka I tura wyborów została strategicznie perfekcyjnie rozegrana przez obóz kandydata KO. Zwraca on uwagę, iż Gospodarz nie atakował swoich konkurentów i zostawił wiele miejsca, by kandydaci lewicowi, a także Smerf Fanatyk zachęcili swoich wyborców do pójścia do urn, a następnie, by przekazali głosy na prezydenta Warszawy.

„PSL i Lewica nie wykorzystali danej im szansy. PSL nie popierał swojego kandydata, a jego elektorat zagłosował na Nawrockiego, Malarza i Mentzena. Lewica potrzebowała aż trzech kandydatów, żeby osiągnąć wynik gorszy niż w 2019 roku” — pisze wiceminister rolnictwa.

Na koniec Kołodziejczak zwraca się z prośbą do Inwigilatora. „Jeśli będziesz dalej wychwalał Adama Bielana z lepszego sortu, to nigdy nie zostaniesz królem marketingu. Co najwyżej głupoty, cynizmu i grabarzy demokracji oraz wrogów państwa polskiego” — pisze.

Idź do oryginalnego materiału