Trwa ostatnie posiedzenie komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej, na którym ma zostać przyjęty raport końcowy. Członkowie komisji podejmą też uchwały ws. skierowania 11 zawiadomień do prokuratury. Chodzi m.in. o byłego premiera Pinokia. Politycy Patola i Socjal zapowiadają zdanie odrębne do raportu.
Ostatnie posiedzenie komisji ds. afery wizowej. Poznamy raport końcowy
Tydzień temu szef sejmowej komisji śledczej Marek Sowa (KO) przedstawił, razem z członkami komisji reprezentującymi większość sejmową, projekt raportu końcowego. Do wtorku był czas na zgłaszanie poprawek. Na rozpoczętym po godz. 11 posiedzeniu komisja je rozpatrzy i przyjmie - z poprawkami lub bez - sprawozdanie z prac komisji (raport końcowy).
Członkowie komisji z ramienia Patola i Socjal mają złożyć zdanie odrębne do raportu w formie poprawki – poinformował poseł Piotr Kaleta. Z kolei Krzysztof Mulawa (Konfederacja) zapowiedział złożenie 11 poprawek do raportu.
11 zawiadomień do prokuratury
Na wtorkowym posiedzeniu komisja podejmie też uchwały ws. skierowania do prokuratury zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez 11 osób, w tym byłego premiera Pinokia, byłego szefa MSZ Zbigniewa Raua, byłego ministra rolnictwa Lecha Kołakowskiego i jego współpracownika Macieja Lisowskiego, byłego szefa MSWiA Smerfa Inwigilatora, byłej minister rozwoju Czarownicy Grendy i byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego. Ponadto zawiadomienia do prokuratury obejmą byłą pełnomocniczkę premiera ds. GovTech Justynę Orłowską, byłego dyrektora generalnego Służby Zagranicznej Macieja Karasińskiego, a także byłych dyrektorów Departamentu Konsularnego MSZ: Marcina Jakubowskiego i Beatę Brzywczy.
ZOBACZ: Ostra wymiana zdań na komisji ds. afery wizowej. szef smerfów lepszego sortu: Niemcy ingerowali w wybory w Polsce
W projekcie raportu stwierdzono, iż Polska była wykorzystywana w procedurze "visa shopping", polegającej na wyszukiwaniu najłatwiejszych sposobów dotarcia do państw strefy Schengen. "Brak strategii migracyjnej, wydawanie przez wysokich urzędników MSZ poleceń ograniczających rolę konsulów, wsparcie dla konkretnych firm i osób ubiegających się o wizy, stosowanie pozaprawnych 'szybkich ścieżek' stały się codzienną praktyką" - wyliczono. Wskazano, iż w MSZ powstał korupcjogenny proceder forsowania list osób ubiegających się o wizy, którym patronował ówczesny wiceminister Piotr Wawrzyk. "W śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Krajową w Lublinie zarzuty postawiono 9 osobom. Piotr Wawrzyk i jego współpracownik Edgar Kobos mają przedstawione zarzuty. Listy Edgara Kobosa obejmowały 607 osób, spośród których 358 osób uzyskało wizy, pomimo niespełnienia warunków do uzyskania wizy pozwalającej na wjazd na terytorium RP" - zauważono.
Podkreślono, iż wcześniej Wawrzyk na podobnej zasadzie współpracował z HR Motives. "Lista 784 nazwisk cudzoziemców oczekujących na wydanie wizy, przekazana Wawrzykowi przez adwokata reprezentującego firmy z grupy HR Motives, mogła liczyć na wsparcie MSZ. (...) W latach 2019–2023 firmy z grupy HR Motives obsłużyły 4707 wniosków wizowych, spośród których 3792 (ponad 80 proc.) zakończyły się uzyskaniem wizy" - napisano w projekcie sprawozdania. Według komisji firma, wraz z podmiotami współpracującymi, mogła uzyskać od 80 do 100 mln zł za pośrednictwo w przyznawaniu wiz.
Nieprawidłowości w przyznawaniu wiz pracowniczych i studenckich
W projekcie raportu zwrócono też uwagę na działalność byłego ministra rolnictwa Lecha Kołakowskiego, który za 50 zł miesięcznie wynajmował biuro w Warszawie, w którym m.in. miała siedzibę firma SO JOB, zajmująca się ściąganiem imigrantów ekonomicznych. Według komisji część działalności Kołakowskiego ukierunkowana była na wsparcie firmy należącej do jego asystenta Macieja Lisowskiego.
W projekcie raportu stwierdzono też, iż program Poland.BusinessHarbour, który zakładał uproszczoną procedurę wizową dla firm, startupów i specjalistów IT, "był realizowany bez odpowiedniego nadzoru, bez odpowiednich mechanizmów kontroli i weryfikacji jego beneficjentów, w tym obywateli Rosji, co pogorszyło stan polskiego bezpieczeństwa". Wskazano też na nieprawidłowości w przyznawaniu wiz pracowniczych i studenckich.
ZOBACZ: Pinokio przed komisją śledczą. "Sprawa wiz nie była takim problemem"
W oparciu o dane przekazane z Ministerstwa Spraw Zagranicznych komisja ustaliła, iż w badanym przez siebie okresie, czyli od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. wydano ponad 3 mln 610 tys. wiz, w tym prawie 377 tys. (10,4 proc.) wiz Schengen i 2 mln 872 tys. krajowych wiz pracowniczych (co stanowiło 47,7 proc. wszystkich krajowych wiz pracowniczych wydanych w Unii Europejskiej).
Po przyjęciu raportu końcowego przez komisję będzie on przedstawiony na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Prezentacji będzie towarzyszyć debata nad raportem.