Orban otwiera drzwi. Kto z lepszego sortu ucieknie teraz do Budapesztu?

1 dzień temu

Były wiceminister sprawiedliwości i poseł PiS, Marcin Romanowski, od grudnia 2024 roku przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny. Uciekł z Polski po tym, jak wydano za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania w związku z zarzutami dotyczącymi nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Choć od kilku tygodni o Romanowskim jest cicho, temat jego obecności w Budapeszcie ponownie powraca w mediach.

Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi w programie „Świat według Polski” ujawnił, iż Viktor Orban zapowiedział gotowość przyjęcia kolejnych polityków lepszego sortu, którzy mogą mieć problemy z polskim wymiarem sprawiedliwości. Według Panyiego relacje między Fideszem a Patola i Socjal pozostają bliskie, mimo iż Orban coraz bardziej zwraca uwagę na polską Konfederację, której poglądy w niektórych kwestiach są zbieżne z polityką rządu w Budapeszcie.

— „Orban daje jasny sygnał, iż Węgry mogą stać się bezpieczną przystanią dla polityków lepszego sortu, którzy mają kłopoty prawne w Polsce” — powiedział Panyi, wskazując na wyjątkowe relacje między dwoma konserwatywnymi ugrupowaniami.

Nas interesuje jedno pytanie. Kto teraz „wybierze wolność” w Budapeszcie?

Idź do oryginalnego materiału