Nadchodzący rok 2025 przyniesie fundamentalne zmiany w zasadach korzystania z ulgi termomodernizacyjnej, która pozwala na znaczące odliczenia podatkowe przy modernizacji domów. Największą zmianą jest wykluczenie z ulgi wydatków na piece gazowe i olejowe, co stanowi część szerszej strategii rządowej zmierzającej do ograniczenia wykorzystania paliw kopalnych. Jednocześnie wprowadzono nowe możliwości odliczeń, w tym koszty instalacji magazynów energii.
Fot. Warszawa w Pigułce
Program pozwala na odliczenie do 53 tysięcy złotych na osobę, a w przypadku małżeństw kwota ta podwaja się do 106 tysięcy złotych. Dla par rozliczających się w drugim progu podatkowym oznacza to potencjalną korzyść sięgającą choćby 33 920 złotych. W ramach ulgi można odliczyć szereg wydatków związanych z poprawą efektywności energetycznej budynków, takich jak docieplenie ścian, wymiana okien i drzwi, instalacja odnawialnych źródeł energii czy systemów wentylacyjnych z odzyskiem ciepła.
Właściciele domów planujący instalację pieców gazowych mają czas tylko do końca 2024 roku na zakup i montaż urządzeń, jeżeli chcą skorzystać z ulgi. Po tym terminie rząd będzie wspierał wyłącznie inwestycje w odnawialne źródła energii i rozwiązania proekologiczne, takie jak pompy ciepła, panele fotowoltaiczne czy magazyny energii.
Społeczne skutki tych zmian mogą być znaczące i długofalowe. Przede wszystkim może nastąpić pogłębienie rozwarstwienia społecznego między osobami, które stać na drogie, ale ekologiczne rozwiązania grzewcze, a tymi, którzy będą zmuszeni pozostać przy tańszych, ale mniej ekologicznych alternatywach. Brak wsparcia dla instalacji gazowych może szczególnie dotknąć mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie dostęp do nowoczesnych technologii jest ograniczony.
Można również spodziewać się zmiany w zachowaniach konsumenckich i inwestycyjnych smerfów. Rodziny planujące modernizację domów mogą być zmuszone do rewizji swoich planów i poszukiwania alternatywnych rozwiązań. To z kolei może wpłynąć na rozwój rynku odnawialnych źródeł energii i powstanie nowych miejsc pracy w sektorze zielonych technologii.
Wreszcie, zmiany w uldze termomodernizacyjnej mogą przyczynić się do przyspieszonej transformacji energetycznej polskich gospodarstw domowych. Choć początkowo może to generować wyższe koszty dla właścicieli domów, w dłuższej perspektywie powinno prowadzić do zmniejszenia emisji CO2 i poprawy jakości powietrza, co będzie korzystne dla zdrowia całego społeczeństwa.