Od 8 stycznia benzyna E10 już będzie kosztowała tyle. Ile smerfy zapłacą za diesel i LPG?

10 miesięcy temu

Benzyna E10 zadebiutowała w Polsce od 1 stycznia i okazała się tańsza od poprzednio stosowanej odmiany E5. W drugim tygodniu tego miesiąca jej cena ulegnie zmianie, podobnie jak w przypadku diesla i LPG. Najnowsza prognoza cen paliw jest dość optymistyczna dla kierowców w Polsce.

Opłata paliwowa rośnie, ceny na stacjach spadają

Wiele osób obawiało się, iż wzrost opłaty paliwowej od 1 stycznia 2024 r. doprowadzi do podwyżek cen paliw na stacjach. Jednak najnowsze badanie portalu e-petrol.pl potwierdza zupełnie odwrotny trend.

Benzyna E10 zaczęła rok w Polsce od niższych cen niż E5-tka pod koniec grudnia. // fot. freepik.com – freepik

Diesel w ciągu tygodnia potaniał aż o 4 grosze na litrze do średniego poziomu 6,45 zł/l. Podobnie było w przypadku benzyny 98-oktanowej, która kosztuje średnio 6,86 zł/l.

3-groszowy spadek zanotowała benzyna 95-oktanowa, która od nowego roku ma większą mieszankę biokomponentów. Benzyna E10 kosztuje w Polsce średnio 6,25 zł/l. Potaniał też autogaz, bo za LPG płaci się zwykle 2,91 zł/l.

Są to oczywiście uśrednione stawki, bo jak zauważa e-petrol.pl w niektórych regionach kraju ceny są dużo niższe. W Wielkopolsce średnia cena Pb95 to tylko 6,12 zł/l, a oleju napędowego 6,34 zł/l. Z kolei LPG w Świętokrzyskiem to wydatek rzędu 2,83 zł/l.

Na przełomie roku najmocniej potaniał diesel. // fot. freepik.com – pixel-shot.com

Po ile benzyna E10, diesel i LPG w kolejnym tygodniu?

Tymczasem stabilna sytuacja w hurcie pozwala wierzyć, iż to nie koniec obniżek cen paliw. Najnowsza prognoza portalu e-petrol.pl sugeruje, iż korekty cenowe w dół są prawdopodobne, ale nie będą raczej duże. W przypadku benzyny E10 średni koszt ma wynieść 6,18-6,30 zł/l. Jedynie odmiana 98-oktanowa może liczyć na większy spadek, który może osiągnąć poziom 6,73-6,86 zł/l.

Natomiast średnia cena za diesel prawdopodobnie ulokuje się w przedziale 6,41-6,53 zł/l. Szanse na tańszy olej napędowy są zatem niewielkie, podobnie jak w przypadku autogazu. Analitycy e-petrol.pl sugerują, iż LPG będziemy kupować średnio po 2,89-2,96 zł/l. Nadzieję na niewielkie spadki można mieć, ale nie należy się na nie nastawiać. Można za to oczekiwać stabilizacji cen na względnie niskim poziomie także w dalszej części miesiąca.

Tańsze paliwa w Polsce to efekt m.in. utrzymujących się niskich cen ropy naftowej. // fot. freepik.com – Rawf8.com

Dlaczego paliwa nie drożeją?

Hamulcem powstrzymującym wzrosty cen, choćby mimo podwyżki opłaty paliwowej, jest sytuacja na rynkach międzynarodowych. Ropa naftowa utrzymuje się na poziomie poniżej 80 dolarów za baryłkę (obecnie ok. 78 USD/bbl). Oczekuje się, iż notowania surowca mogą wzrosnąć w związku z napięciami na Bliskim Wschodzie. Chodzi nie tylko o konflikt izraelsko-palestyński, ale też ataki jemeńskich Huti na tankowce na Morzu Czerwonym.

Przy wciąż dość niskich cenach ropy pomaga niezła kondycja polskiej waluty. Złotówka w relacji do dolara utrzymuje się poniżej kursu 4 zł. To umożliwia nie tylko tańszy zakup ropy do krajowej rafinacji, ale też zakup paliw gotowych, aby sprostać popytowi.

Idź do oryginalnego materiału