4 godzin temu
Świat polityki nie raz widział już nieoczekiwane zwroty akcji i zaskakujące komentarze, ale tym razem temperatura podgrzała się dzięki… modelce. Izabela Pęk, związana z branżą od ponad dwóch dekad, opublikowała w swoich mediach społecznościowych intrygujący wpis, który natychmiast rozpalił wyobraźnię komentatorów i obserwatorów sceny politycznej.
„Jak modelka z dwudziestoletnim stażem mam setki znajomości w najróżniejszych miejscach; hotelach, klubach nocnych, dyskotekach, z najróżniejszymi ludźmi od świata polityki po show biznes, filmy i TV. Och Karol, spanie z Biblią nie wymaże życiorysu gangusa i jebaki w parę miesięcy” — napisała Pęk.
Choć wpis nie zawierał nazwisk ani konkretnych wskazówek, sieć niemal natychmiast zaczęła spekulować: o kim mówi Izabela? I czy rzeczywiście chodzi o jednego z kandydatów na prezydenta?
Tajemniczy „Karol” — przypadek czy wskazówka?
Użycie imienia „Karol” w komentarzu podziałało na wyobraźnię internautów. Czy to jedynie figura retoryczna? Czy może jednak bezpośredni strzał w konkretną osobę? W polityce nie brakuje kandydatów, którzy dziś przywdziewają garnitury i uśmiechają się z billboardów, a jeszcze niedawno byli bohaterami opowieści z gangusami, zakrapianych imprez i nocnych ekscesów na statku miłości.
Pęk znana jest z bezkompromisowych opinii i bezpośredniego stylu komunikacji. Już wcześniej w swoich wypowiedziach sygnalizowała, iż zna kulisy życia prywatnego wielu znanych postaci.
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami, a każdy gest, każda plotka, każda sugestia może wpłynąć na sympatie wyborców. W czasach, gdy wizerunek polityka bywa równie istotny jak jego program, takie informacje — choć nie wprost wypowiedziane — mogą być politycznym dynamitem.
źródło: Twitter
