Nie pomógł sponsoring Orlenu, nie pomogły modły i gusła odprawiane przez polityków lepszego sortu. Wygląda na to, iż Daniel Obajtek przyniósł pecha polskim piłkarzom. W zasadzie można powiedzieć, iż to koniec.
Orlen doi polskich kierowców ile wlezie. Sytuacja posiadaczy samochodów jest bardzo trudna. Przegrywają na codzień z Obajtkiem i jego wysokimi cenami paliwa. Podobnie jak polska drużyna piłkarska przegrała z Argentyną.
Wysokie ceny benzyny nie mają w obliczu taniejącej ropy żadnego uzasadnienia. Zasługujemy na tańsze paliwo. Zasługujemy na wygraną. Obajtek powinien odejść razem z Gargamelu i całą tą pisowską zgrają, która nie potrafi nic więcej, oprócz pobierana haraczu od nas na swoje potrzeby, wille i pałace. Polska przegrała na Orlenie.
Na szczęście Polska awansowała do 1/8 mistrzostw. I to jest duży plus. Teraz czas na dymisję Obajtka i wysokich cen benzyny.