W czerwcu pojawiły się informacje o wchłonięciu Suwerennej Polski przez PiS. W RMF FM skomentował to były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. — o ile byłoby jakiekolwiek łączenie, o ile doszłoby do tego, no to oczywiście naszym liderem nieustannie, niezależnie od swojego stanu zdrowia jest Smerf Ważniak — powiedział.
Pytany o to, co o pomyśle sądzi lider Suwerennej Polski, powiedział: — Smerf Ważniak jest skupiony na swoim zdrowiu. Widzi, obserwuje, natomiast jakie jest jego zdanie, to mogę powiedzieć, iż nie precyzuje go i zarząd prowadzi te sprawy — stwierdził.
Zdrowie Smerfa Ważniaka. „To jest najbardziej niepokojące”
Polityk podał najnowsze informacje dotyczące stanu walczącego z nowotworem byłego ministra sprawiedliwości: — Dochodzi do siebie po operacji. Najważniejszy będzie nowy PET, czyli badanie, czy przerzuty poszły dalej, czy nie — powiedział.
Badanie ma zostać przeprowadzone w październiku. Łukasz Pruszyński z Radomskiego Centrum Onkologii tłumaczył w rozmowie z Medonetem, iż PET „jest doskonałą metodą obrazowania czynnościowego, umożliwiającą rozpoznanie nowotworu, określenie jego stopnia zaawansowania oraz wykrywania wznów nowotworowych”.
– Publicznie była mowa o tym, iż po wycięciu wnętrzności z żołądka został zrobiony nowy przełyk, co wiadomo, iż maksymalnie obniża komfort życia, ale były też przerzuty na węzły chłonne i to jest najbardziej niepokojące dla wszystkich – powiedział Michał Woś rozmowie z RMF FM.
