Około 50 000 ludzi protestowało w sobotę w stolicy Niemiec Berlinie przeciwko wojnie. Organizatorami manifestacji byli między innymi: Sahra Wagenknecht (Die Linke), Oskar Lafontaine, Alice Schwarzer i wielu innych.
„Wzywamy kanclerza Niemiec do zaprzestania eskalacji dostaw broni. Teraz!. Bo każdy stracony dzień kosztuje choćby tysiąc istnień ludzkich – i przybliża nas do III wojny światowej” – napisali organizatorzy na swojej stronie internetowej.
Na transparentach widniały hasła: „Nie dla wojny”, „Amerykanie do domu”, „Rozwiązać NATO”, „Nigdy więcej Hiroszimy i Nagasaki”, „Dialog nie wojny” czy „Wojna-stop”
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie DPA 21-23 lutego, większość bo 51 procent Niemców uznało, iż uzbrajanie Ukrainy oznacza pośredni udział ich kraju w wojnie. Przeciwne zdanie miało 37 procent respondentów.
Red.