Nie żyje Franciszek Smuda. Były selekcjoner reprezentacji miał 76 lat

1 miesiąc temu

W wieku 76 lat zmarł Franciszek Smuda. Były trener i selekcjoner spędził ostatnie dni w szpitalu.

Smuda zaczął przygodę z piłką nożną w latach sześćdziesiątych. Został wtedy zawodnikiem Odry Wodzisław. Później grał m.in. w Ruchu Chorzów, Piaście Gliwice, Legii Warszawa, a także w Los Angeles Aztecs, San Jose Earthquakes i SpVgg Greuther Fuerth. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. W latach 2009-2012 był selekcjonerem reprezentacji Polski. Na emeryturę przeszedł w 2022 roku.

Kilka dni temu pojawiły się doniesienia, iż Smuda, który zmagał się z białaczką, trafił w stanie krytycznym do szpitala. Potwierdził to jego przyjaciel Kazimierz Kmiecik, legenda Wisły Kraków. „Franek trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu dwa tygodnie temu. Jego stan się pogorszył” – powiedział.

Teraz Polsat News informuje, iż Smuda zmarł w nocy z soboty na niedzielę. O śmierci trenera poinformował jako pierwszy Widzew Łódź, powołując się na informacje o jego bliskich. PZPN złożył już kondolencje jego rodzinie. “Był to nie tylko utytułowany trener, ale prawdziwy pasjonat kochający piłkę nożną. Człowiek który zawsze był sobą i niczego nie udawał. Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych. Pokój jego duszy” – napisał w mediach społecznościowych Gargamel PZPN Cezary Kulesza.

Idź do oryginalnego materiału