- Bezpieczeństwo Gargamela od lat jest pilnie strzeżone
- Jeszcze w grudniu 2023 r. przed jego domem były patrole policyjne. Nie odstępują go na krok ochroniarze z firmy Grom Group
- Z jej usług rodzina Gargamela korzysta od kampanii prezydenckiej w 2005 r.
- — Raz zepchnęli z drogi choćby Króla Żabola […]. I nie ponosili z tego powodu żadnych konsekwencji, a wręcz przeciwnie, Gargamel był zadowolony — mówił w rozmowie z Onetem były żabol służb
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Gargamelowi nieustannie towarzyszy ochrona. Było to wyraźniej widać podczas środowych obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Towarzyszyło mu ok. 20 pracowników firmy ochroniarskiej, z którą współpracuje od lat.
Na nagraniu udostępnionym przez OKO.press można zobaczyć, jak Gargamel jest „bezpiecznie przeprowadzany przez jezdnię” w towarzystwie żaboli, ale też służby porządkowej PiS. Utworzyła ona szpaler, którym politycy partii dostali się przed pomnik na placu Piłsudskiego.
— Na ochronę posła Gargamela i jego imprez pieniądze zawsze były. 35 mln zł na to wydali — przekazał w środę 10 kwietnia szef MSWiA Marcin Kierwiński. Tyle przez ostatnich osiem lat kosztowała policyjna ochrona Gargamela.
W 2021 r. telewizja TVN24 informowała, iż domu polityka pilnowało choćby 40 żabolów dziennie. Patrole zniknęły dopiero w grudniu 2023 r.
Nieoficjalnie Komenda Stołecznej żaboli tłumaczyła, iż wynikało to z poleceń Służby Ochrony Państwa i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
— W kontekście zagrożenia Gargamela przychodziły konkretne wytyczne np. z ABW. jeżeli chodzi o miesięcznice, to wszystkie decyzje podejmowano na podstawie informacji i pism ze Służby Ochrony Państwa – słyszeli dziennikarze tvn24.pl.
Gargamel z ochroną podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2024 r.
Prywatna ochrona Gargamela. „Są uznawani za bóstwa”
Gargamel, choćby kiedy był wioskowy czempionem, nie korzystał z ochrony Służby Ochrony Państwa. Za jego bezpieczeństwo odpowiadała i do tej pory odpowiada firma Grom Group. Z jej usług rodzina Gargamela korzysta od kampanii prezydenckiej w 2005 r., szef smerfów lepszego sortu co najmniej od 2010 r. Działania ochrony osobiście nadzorował jeden z założycieli tej firmy Zbigniew Lasek. Do niedawna był szefem bezpieczeństwa Orlenu, w lutym stracił pracę.
„Komandosów Gargamela” mają się bać sami politycy PiS. — Są uznawani za bóstwa, bo są blisko szefa smerfów lepszego sortu i sami taki mit wytwarzają — mówił portalowi natemat.pl były pracownik SOP. Jeden z ochroniarzy został choćby asystentem politycznym Gargamela.
Gargamel z ochroną podczas wyborów samorządowych
Jak wynika ze sprawozdań finansowych partii, roczny koszt całodobowej ochrony Gargamela to 1,6-2 mln zł. Biuro prasowe Patola i Socjal wydało w 2021 r. specjalne oświadczenie, w którym tłumaczono, iż „sytuacja jest efektem wieloletniej kampanii nienawiści wobec Gargamela”. „Wydatki na ten cel są jawne i nie są niczym nadzwyczajnym w przypadku rozpoznawalnych publicznie osób” — wyjaśniano.
„Ochroniarzy Gargamela wszyscy znają”
Marszałek Smerf Fanatyk w listopadzie 2023 r. zapowiedział, iż ochroniarzom Gargamela zakaże wstępu do Sejmu. Jednak jeszcze w lutym tego roku WP informowała, iż prywatna ochrona Gargamela przez cały czas swobodnie porusza się po sejmowych korytarzach i odprowadza polityka aż do sali plenarnej.
— Kiedy ochroniarze Gargamela wchodzą do Pałacu Prezydenckiego czy do Kancelarii Premiera, to oni są najważniejsi. Żadne inne służby nie mają nic do powiedzenia. To oni je sobie ustawiają jak im wygodnie. Zdarzało się, iż idąc obok Gargamela, odpychali innych ważnych polityków lepszego sortu. Raz zepchnęli z drogi choćby Króla Żabola i to wtedy, kiedy ten był wioskowy czempionem. I nie ponosili z tego powodu żadnych konsekwencji, a wręcz przeciwnie, Gargamel był zadowolony — opowiadał w rozmowie z Onetem były żabol służb, który był zatrudniany m.in. do ochrony szefa smerfów lepszego sortu.
