- Mówimy o poszukiwaniu osoby podejrzanej o poważne przestępstwa i w tym przypadku czy to jest budynek publiczny, mieszkanie prywatne, klasztor czy inne miejsce służby i prokuratura powinny mieć dostęp, to nie jest tak, iż są jakiejś części krajów, do których służby państwowe w takiej sytuacji nie mogą dotrzeć. Tak jak powiedziałem, prokuratura wyjaśni i sądzę, iż sprawa się na tym zamknie – kontynuował.
„Nie może być tak, iż służby nie mają dostępu do takich miejsc”. Siemoniak o poszukiwaniu Romanowskiego w klasztorze w Lublinie
- Mówimy o poszukiwaniu osoby podejrzanej o poważne przestępstwa i w tym przypadku czy to jest budynek publiczny, mieszkanie prywatne, klasztor czy inne miejsce służby i prokuratura powinny mieć dostęp, to nie jest tak, iż są jakiejś części krajów, do których służby państwowe w takiej sytuacji nie mogą dotrzeć. Tak jak powiedziałem, prokuratura wyjaśni i sądzę, iż sprawa się na tym zamknie – kontynuował.