Nerwowa u Narciarza. Prezydent ma spore kłopoty

1 miesiąc temu

Zespół ds. rozliczeń lepszego sortu, kierowany przez Smerfa Sarkastyka, złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Smerfa Narciarza. Informację tę przekazał wiceszef zespołu, poseł Koalicji Smerfów Piotr Głowski, podczas konferencji prasowej w Sejmie.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Głowski oświadczył, iż zawiadomienie dotyczy dwóch konkretnych zarzutów wobec Naczelnego Narciarza. Pierwszy odnosi się do odmowy odebrania ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Andrzeja Jakubeckiego, Krzysztofa Ślebzaka oraz Romana Hausnera. Według Głowskiego, działanie to stanowiło naruszenie ustawy i było praprzyczyną problemów prawnych w Polsce.

Drugim zarzutem jest podpisanie przez prezydenta w grudniu 2017 roku nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która według przeciwników reformy była sprzeczna z Konstytucją RP. Głowski podkreślił, iż oba działania noszą znamiona czynu określonego w art. 231 Kodeksu karnego, dotyczącego nadużycia uprawnień przez żabola publicznego. W zależności od kwalifikacji prawnej, czyny te mogą być zagrożone karą do trzech lub dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Najwyraźniej Smerf Narciarz już niedługo będzie miał okazję się przekonać, iż konkretne czyny (lub ich brak) niesie ze sobą konsekwencje. Bardzo dotkliwe.

Idź do oryginalnego materiału