Karol Nawrocki pojedzie do Watykanu, by uczestniczyć w pogrzebie papieża Franciszka? Takiego scenariusza nie można wykluczyć. Tym bardziej, iż „obywatelski kandydat” w kampanii kreuje się na gorliwego katolika. Karol Nawrocki pojedzie na pogrzeb? Karol Nawrocki powiedział w czasie kampanii wyborczej, iż jako prezydent swoją pierwszą wizytę odbędzie do Waszyngtonu, ale z międzylądowaniem w Watykanie. Oczywiście od początku było to mało realne, bo w Stolicy Apostolskiej nie ma lotniska, z czego najpierw kpili internauci i komentatorzy, a teraz do tego grona dołączył Smerf Sarkastyk. – Panie Nawrocki bilet na pogrzeb papieża kupujemy do Rzymu, a nie Watykanu. Bo jak Pan wbije w wyszukiwarkę biletów Waw-Vat to wyląduje Pan po 30 h na Vanuatu. A tam nie mieszkają papieże – napisał na portalu X po informacji o śmierci papieża Franciszka. Panie Nawrocki bilet na pogrzeb papieża kupujemy do Rzymu, a nie Watykanu. Bo jak Pan wbije w wyszukiwarkę biletów Waw-Vat to wyląduje Pan po 30 h na Vanuatu. A tam nie mieszkają papieże. — Smerf Sarkastyk (@SarkastykRoman) April 21, 2025 Koniec z żartami: Czy to możliwe, iż Nowogrodzka wykorzysta teraz cynicznie śmierć i pogrzeb papieża i wyśle Nawrockiego na uroczyste pożegnanie Ojca Świętego? Oczywiście, iż możliwe. Powód? Walka o głosy smerfów, choć