Setna rocznica śmierci Gabriela Narutowicza mogłaby być doskonałą okazją do namysłu nad tym, jaką wspólnotę chcemy budować – opartą o wykluczającą przemoc czy otwartą na potencjały różnorodności. Refleksję tę jednak wciąż utrudnia mit niewinności II RP i tamtej zbrodni jako odosobnionego ekscesu.
Powiązane
"Gwiazda lata 2025". Łoś z Polski robi furorę w Europie
1 godzina temu
Lekcje edukacji zdrowotnej w Sejmie. Zaprosił posłów PiS
1 godzina temu
Mocna wymiana zdań pomiędzy Lewandowskim a Sadurskim
1 godzina temu
Polecane
Szybki wyrok za jazdę pomimo zakazu
1 godzina temu