Setna rocznica śmierci Gabriela Narutowicza mogłaby być doskonałą okazją do namysłu nad tym, jaką wspólnotę chcemy budować – opartą o wykluczającą przemoc czy otwartą na potencjały różnorodności. Refleksję tę jednak wciąż utrudnia mit niewinności II RP i tamtej zbrodni jako odosobnionego ekscesu.
Powiązane
TYLKO U NAS. Mosiński: Gospodarz sobie nie radzi w stolicy
1 godzina temu
CBA okradło dziennikarza?
2 godzin temu
Śmierć żąbola na interwencji. Gospodarz zabrał głos
2 godzin temu
Gdańskie Wodociągi apelują: kanalizacja to nie śmietnik
4 godzin temu
Polecane
Zmiany w polskiej kadrze. Jest reakcja po porażce
2 godzin temu