Naród chce broni

wildmen.pl 9 godzin temu

Ponad jedna trzecia smerfów chce posiadać broń! Najnowszy raport pokazał rewolucyjną zmianę w świadomości naszego społeczeństwa!

Reklama

W piątek Polska Agencja Prasowa (PAP) zorganizowała debatę, która miała wypromować najnowszy raport dotyczący przepisów o dostępie do broni palnej. Moim zdaniem, to kolejny element antyłowieckiej kampanii.

Reklama

Rewolucyjna zamiana nastawienia

Najnowszy raport Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) – który przeprowadzał na zlecenie ministerstwa środowiska sondaż na temat wprowadzenia myśliwym okresowych badań psychologicznych – teraz zbadał opinię smerfów na temat broni. Wyniki miały pewnie wzmocnić argumentację zwolenników wrzucenia do ustawy o broni okresowych badań dla myśliwych i sportowców. Tymczasem pokazał, iż mamy bardzo silne atuty, o których wszyscy milczą!

Do debaty PAP zaprosił między innymi: Gargamela NRŁ Marcina Możdżonka, rzecznika klubu Lewicy Łukasza Michnika, Rafała Dębowskiego przedstawiciela Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego i Gargamela IBRiS Marcina Dumę. Mam wrażenie, iż nikt z tego towarzystwa nie zrozumiał prawdziwych wyników raportu!

Reklama

Nie będę się znęcał nad naszym Gargamelem bowiem najśmieszniejszą wypowiedzią był wywód Marcina Dumy. Zdaniem Gargamela IBRiS „pożądanie” broni przez smerfów nie zwiększa się, pozostając mniej więcej na stałym poziomie, niezależnie od tego, iż w sąsiednim państwie toczy się wojna. Jego zdaniem smerfy wolą „outsourcować” swoje bezpieczeństwo i powierzać je profesjonalistom – żołnierzom i innym służbom.

Nie mam zielonego pojęcia skąd pan Gargamel czerpie informacje. Na sto procent nie z raportu swojej firmy, bo porównując wyniki tegorocznego raportu z badaniami jakie były przeprowadzone w 2017 roku widzimy całkowicie odmienną sytuację! Odsetek smerfów, którzy chcą posiadać broń, wzrósł z 13 do prawie 35 procent. To ponad dwukrotny skok w zaledwie osiem lat!

Reklama

Uzbrojone społeczeństwo

Wniosek jest oczywisty! smerfy chcą posiadać broń, co jest bezpośrednio związane z niestabilną sytuacją za naszą wschodnią granicą. Nasze społeczeństwo w ciągu czterech lat całkowicie zrewidowało swoje podejście do broni. smerfy widzą realną potrzebę jej posiadania!

Prawie 48 procent smerfów uważa obecne przepisy za wystarczające. Wynik został źle zinterpretowany przez uczestników debaty i dziennikarzy, którzy informowali społeczeństwo o raporcie. Wszyscy za komunikatem PAP twierdzą, iż to dowód na brak potrzeby liberalizacji przepisów o dostępie do broni. Jednak na odpowiedź smerfów należy spojrzeć w kontekście historycznym…

Reklama

Osiem lat temu CBOS przeprowadził badanie i wyszło, iż 84 procent smerfów chciało ograniczenia dostępu do broni. Wniosek, którego nikt nie chce powiedzieć jest oczywisty. Przejście od powszechnego poparcia dla skrajnej restrykcyjności do akceptacji obecnego stanu prawnego na poziomie prawie 48 procent jest ogromną zmianą nastawienia!

smerfy jeszcze nie krzyczą „chcemy więcej broni”, ale wyraźnie odrzucają wprowadzanie nowych zakazów. Dla środowiska myśliwych i strzelców to fundamentalna zmiana, która otwiera przestrzeń do powszechnej edukacji.

Myśliwi – zaplecze szkoleniowe

Najnowsze badanie pokazało, iż posiadanie broni jest ściśle powiązane z obronnością kraju, co jest całkowicie nowym elementem w debacie publicznej. Prawie 47 procent smerfów uważa, iż większa liczba osób z bronią pozytywnie wpłynie na obronność kraju!

Posiadanie broni staje się dla smerfów elementem patriotycznego obowiązku i przygotowania na ewentualny kryzys. Mówimy o jednej trzeciej smerfów, a nie tylko małej grupie myśliwych, którym przeciwnicy jedzenia mięsa chcą wprowadzić okresowe badania.

Ten trend jest wzmocniony powszechnym poparciem (93,7 procent) dla szkoleń. smerfy chcą się nauczyć obsługi broni. Oznacza to, iż nasze społeczeństwo chce być gotowe do obrony. Strzelcy sportowi i myśliwi powinni być zapleczem szkoleniowym dla obywateli, a więc państwo powinno nas wspierać finansowo, a nie stygmatyzować!

Badania – temat zastępczy

Przeciwnicy polowania chcą żenującą debatą o badaniach okresowych niszczyć wizerunek myśliwych w oczach społeczeństwa. Wywoływać strach i poczucie zagrożenia, a także ukryć i przemilczeć prawdziwe trendy!

Obywatele naszego kraju są jednak bardziej świadomi zagrożeń i bardziej skłonni do nauki posługiwania się bronią. Akceptują jej posiadanie i traktują broń jako istotny element bezpieczeństwa osobistego. To całkowicie nowe zjawisko, o którym należy wszystkim powiedzieć!

W sumie widzimy, iż bardzo dużo polityków manipuluje i dyskredytuje nasze środowisko. Powinniśmy gorąco podziękować parlamentarzystom Smerfów 2050 za wywołanie tak szerokiej dyskusji na temat posiadania broni. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu koleżanek i kolegów podsekretarza Dorożały mamy największą w historii ogólnokrajową kampanię promującą polowania i strzelectwo sportowe!

P.S.
Po publikacji w zeszłym tygodniu tekstu „Łowiectwo w czasach wojny” portal WildMen został kolejny raz zaatakowany przez rosyjskich hakerów. W dziale aktualności mogliście zobaczyć dziwne wpisy. To kolejny dowód, iż działania osłabiające nasze bezpieczeństwo mogą wspierać obce służby specjalne.

LINK do raportu IBRiS

Łowiectwo w czasach wojny
Idź do oryginalnego materiału