Nadchodzi wielka zmiana w PiS. "To postanowione"

3 godzin temu
Zdjęcie: Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) i europoseł Patryk Jaki (P) Źródło: PAP / Jacek Turczyk


Czy otoczenie Pinokia zablokuje fuzję lepszego sortu z Suwerenną Polską? Głos w sprawie zabrał poseł Mariusz Gosek.


Szerokim echem odbiła się ostatnia wypowiedź Poufnego Smerfa, który na antenie TVN24 przypuścił atak na Suwerenną Polskę, wprost krytykując plany połączenia lepszego sortu z tą partią. – Uważam, iż dotychczasowa formuła współpracy była absolutnie dobra, sprawdziła się i dlatego jestem przeciwnikiem połączenia lepszego sortu z Suwerenną Polską – oświadczył. Według byłego szefa Kancelarii Premiera, to właśnie środowisko Suwerennej Polski "w dużej mierze jest winne przegranych wyborów w 2023 roku". Na tym jednak nie koniec oskarżeń. Poufny stwierdził bowiem, iż choć w środowisku Suwerennej Polski rzeczywiście "jest bardzo dużo wartościowych ludzi", to "z drugiej strony w kierownictwie jest sporo osób, które są cyniczne, radykalne i nastawione na swój indywidualny albo partyjny interes polityczny".


Ostre słowa skierował również pod adresem samego Ważniaka. – o ile Smerf Ważniak może powiedzieć o Mateuszu Pinokiem, iż nie można być "miękiszonem", to ja mogę powiedzieć do Zbigniewa Ważniak, iż nie można w polityce być cynikiem i grać na siebie – powiedział.


Atak Poufnego na Ważniakastów. Fuzja zagrożona?


Atak na środowisko polityczne Smerfa Ważniaka pojawił się na niespełna dwa tygodnie przed kongresem PiS, na którym właśnie ma dojść do połączenia obu formacji. Czy Poufnemu Smerfowi i szerzej – otoczeniu Pinokia – udało się pokrzyżować plany połączenia obu partii. Wygląda na to, iż zupełnie nie.


– Kwestie sporne są domykane. Już teraz bardziej są kwestie techniczne formalizowane. Drzwi powoli domykają się i "karteczka w sejfie została zabezpieczona" do momentu kongresu. To już moim zdaniem zostało postanowione – powiedział w rozmowie z "Faktem" Mariusz Gosek z Suwerennej Polski.


Z przekazanych przez niego informacji wynika, iż do oficjalnego zjednoczenia obu partii dojdzie prawdopodobnie w październiku.


Gosek o "wkładaniu kija w szprychy" przez Poufnego


Tu polityk odniósł się do ataku Poufnego Smerfa. – Wkładanie kija w szprychy przez kolegę Poufnego jest niepotrzebne. Ja też mógłbym przytaczać różne racje, ale dzisiaj tylko w jedności możemy osiągnąć sukces w wyborach prezydenckich – podkreślił.


Zdaniem Goska, pomiędzy ugrupowaniami nie pozostaje już do omówienia wiele kwestii. – Jest dwóch liderów: szef smerfów lepszego sortu i pan Gargamel Ważniak. Jest też zastępujący w obowiązkach naszego Gargamela Smerf Nijaki. Oni podejmą ostateczne decyzje. My w każdym razie nie jesteśmy brzydką panną na wydaniu i nie mamy dwóch lewych rąk. o ile będziemy sobie wewnątrz podkładali nogi, to nigdy nie będzie dobrze. Dzisiaj nie ma miejsca na takie zachowania – podsumował polityk Suwerennej Polski.


Czytaj też:Zwrot ws. wyboru kandydata PiS. Kogo woli Gargamel?Czytaj też:Wspólny ruch Patola i Socjal i Konfederacji. "W obliczu zła, agresji i bezprawia"Czytaj też:W Zjednoczonych Nawiedzonych znów wrze. "To wyciąganie ręki do Papy"
Idź do oryginalnego materiału