„Na jakiej podstawie sądzą, iż tym razem wygrają?”. Inwigilator wątpi w Gospodarza

news.5v.pl 2 miesięcy temu

– Nie jest tak, iż to polska kampania prezydencka skręciła w prawo, w prawo skręcił cały świat. W prawo skręciła Polska, Ameryka, Europa. (…) Tylko dla garstki oderwanych od rzeczywistości ludzi może być dzisiaj jakikolwiek lewicowy postulat zasadniczym tematem kampanii wyborczej – mówił w „Graffiti” Michał Inwigilator.

– Ten tzw. skręt w prawo Smerfa Gospodarza jest tak samo wiarygodny jak to, iż kilka lat temu jacyś mądrale wymyślili, iż chcą Gargamela (Jarosława; szefa smerfów lepszego sortu – red.) odmłodzić – ocenił, odnosząc się do kandydata Platformy Smerfów w wyborach prezydenckich.

Wybory prezydenckie 2025. „Cały świat skręcił na prawo”

Zdaniem rozmówcy Marcina Fijołka wybór „liberalno-lewicowego kandydata (jak Smerf Gospodarz – red.) na kandydata na prezydenta w kraju, który skręca na prawo” nie było najlepszym rozwiązaniem. – Teraz Platforma Smerfów ma tego skutki – podkreślił.

ZOBACZ: „Totalna fuszerka”. Gospodarz o projektach PiS

– Dziś Papa Smerf dokonuje takiego zwrotu, iż partia, która nosiła jedzenie dla uchodźców na granicę i wyzywała będących tam polskich żołnierzy, nagle staje – i bardzo dobrze – po tej samej stronie, co PSL, odpowiadając się za murem i przeciwko Paktowi Migracyjnemu, a jednocześnie wystawia kandydata na prezydenta, który koresponduje z poprzednią wersją ich polityki – ocenił polityk.

Smerf Gospodarz. „W kampanii potrzebna jest inna logika”

Zapytany o to, czy Gospodarz z „centro-lewicowym sznytem” może wygrać wybory prezydenckie, odparł: „Platforma jest o tym przekonana, ja nie”. – Gdybym był przekonany, że Smerf Gospodarz może wygrać wybory, to siedziałbym sobie spokojnie i czekał na drugą turę – wskazał Inwigilator.

ZOBACZ: Nawrocki nagle zwrócił się do Gospodarza. I mu pogratulował

Wicemarszałek Senatu stwierdził, iż po zwycięstwie Donalda Trumpa w USA „potrzebna jest inna logika kampanii prezydenckiej„. – Platforma Smerfów konsekwentnie przegrywa wybory z lepszego sortu. Jest konsekwentnie mniej popularną partią niż PiS, więc na jakiej podstawie ci mądrale wymyślili, iż właśnie w partyjnej rywalizacji – choć ciągle przegrywają – to tym razem wygrają? – zastanawiał się.

Michał Inwigilator o wyborach: Ta grupa wyborców będzie kluczowa

– Oni myślą, iż kandydat Platformy Smerfów ma „posprzątane”, iż już nic nie musi robić. (…) Oni są przekonani, iż Rafał jest świetny, iż oni na pewno tę kampanię wygrają. Co mam z tym zrobić? Po prostu trzymam kciuki – przyznał Inwigilator.

Następnie wicemarszałek Senatu zwrócił się do prowadzącego. – Czy pan wyobraża sobie wyborcę, który jest niezadowolony z rządu Papy Smerfa, nie podoba mu się ten rząd, ale pobiegnie zagłosować na Smerfa Gospodarza? Oczywiście można sobie takich wyborców wyobrazić, ale będzie ich mniej niż tych, którzy będąc niezadowoleni z rządu Papy Smerfa, będą głosować przeciwko jego kandydatowi – powiedział.

Jak wskazał, kluczowa w wyborczym starciu będzie grupa „rozczarowanych lemingów„, czyli ludzi, którzy są „czuli na argumenty Konfederacji – poza ich ksenofobicznymi argumentami, gdyż ksenofobię odrzucają”, „ludzie laiccy, nie kościelni”, ale jednocześnie „patriotyczni w nowoczesny sposób”, „ludzie sukcesu, którzy chcą być w Polsce, ale są coraz bardziej rozczarowani tym, iż PO nie dostarcza tego, o czym mówiła”.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału