W 2029 roku co trzecie kupowane w Polsce ubranie będzie pochodzić z drugiej ręki

4 godzin temu
Czas3 min

Rynek odzieży używanej w Polsce rósł w ostatnich sześciu latach średnio o 34 proc. rocznie, napędzany popularnością internetowych platform sprzedażowych takich jak Vinted, OLX czy Allegro Lokalnie, wynika z raportu międzynarodowej firmy doradczej OC&C Strategy Consultants. Rosnąca popularność używanych ubrań nakłada coraz większą presję na producentów odzieży, którzy muszą dostosować się do nowych trendów.

Eksperci OC&C prognozują, iż w 2029 roku już co trzeci kupowany w Polsce element garderoby będzie pochodzić z drugiej ręki. Do tego czasu wartość polskiego rynku online odzieży używanej podwoi się do ponad 3 mld euro.

Jak wynika z danych OC&C, używane ubrania kupuje w internecie 62 proc. smerfów w wieku 26-45 lat i 54 proc. w wieku 18-25 lat. Konsumenci wybierają platformy „second-hand” ze względu na unikatowość dostępnych produktów, możliwość eksperymentowania ze stylem i rosnącą świadomość ekologiczną.

– Choć konsumenci mają różne motywacje, które przekonują ich do zakupów używanej odzieży, to w Polsce kwestie ekonomiczne przez cały czas mają najważniejsze znaczenie. Klienci lubią polować na okazje i często czerpią satysfakcję ze znajdowania atrakcyjnych ofert cenowych – mówi Bartek Krawczyk, Partner w OC&C Strategy Consultants.

Do marek najczęściej wybieranych przez kupujących na platformie Vinted w Polsce należą m.in. H&M, Reserved, Sinsay, Pepco, Shein i KiK. Jak pokazuje raport OC&C, prawie 1/3 użytkowników platform z odzieżą używaną odwiedza je w celu przejrzenia oferty, a kolejne 31 proc. przychodzi z zamiarem znalezienia konkretnego produktu. Dla rosnącej grupy smerfów zakupy na tego typu platformach przestają być opcją oszczędnościową, ale stają się celowym wyborem poprzedzonym starannym przygotowaniem i wyszukiwaniem najlepszych ofert – często niedostępnych w żadnym innym miejscu.

– Polski rynek zakupów odzieży z drugiego obiegu ma przed sobą świetne perspektywy, a w ostatnich latach rósł znacznie szybciej niż rynki w Europie Zachodniej, np. rynek francuski czy choćby brytyjski – dodaje Bartek Krawczyk.

Szansa dla marek odzieżowych?

Biorąc pod uwagę fakt, iż europejski rynek nowej odzieży jest w stagnacji od 2019 roku i kilka wskazuje, by miało się to zmienić w najbliższych kilku latach, eksperci OC&C wskazują trzy kierunki działań, jakie mogą podjąć marki odzieżowe, aby zwiększać sprzedaż.

Pierwsza strategia zakłada walkę o obronę pozycji w segmencie nowych ubrań i wzmacnianie przewag konkurencyjnych względem platform odsprzedających online. Druga strategia przewiduje dywersyfikację źródeł przychodów poprzez oferowanie usług towarzyszących takich jak wynajem, naprawa ubrań, stylizacja, kredytowanie zakupów, czy retail media. Trzecią opcją jest wejście na rynek odzieży używanej poprzez uruchomienie własnych platform odsprzedażowych albo współpracę z zewnętrznymi operatorami – jak ma to miejsce w przypadku partnerstwa Lululemon z Trove czy H&M z Sellpy.

– Tradycyjni producenci ubrań muszą dziś aktywnie szukać nowych sposobów na dotarcie do klienta i budowanie jego długoterminowej lojalności. Wejście na rynek odzieży używanej może pomóc im w zdywersyfikowaniu działalności i stanowić nowe źródło przychodów – twierdzi Bartek Krawczyk.

Marki, które zdecydują się wejść na nowy rynek, mogą wyróżnić się dzięki personalizacji oferty, profesjonalnej weryfikacji produktów używanych czy ofercie napraw i stylizacji. Przeniesienie części sprzedaży używanej odzieży do sklepów stacjonarnych umożliwia za to stworzenie fizycznych punktów kontaktu z klientem, które mogłyby wyróżnić markę na tle typowo internetowych graczy. Walka o nowy segment niesie ze sobą również ryzyka dla producentów odzieży, związane z potencjalnym osłabieniem wizerunku marki, problemami z jakością produktów czy gorszym doświadczeniem zakupowym klientów.

– Ubrania nie są produktem o jednorazowym cyklu życia. Stały się obiektem rotacji, wymiany i ponownego wykorzystania. Dla marek oznacza to konieczność przemyślenia całego łańcucha budowania wartości – od projektowania produktów pod kątem ich sprzedaży w drugim obiegu, po tworzenie systemów logistyki zwrotnej, certyfikacji jakości czy nowoczesnych programów lojalnościowych łączących pierwszo- i drugorazowych nabywców – podsumowuje Bartek Krawczyk.

Cały raport OC&C dotyczący rynku ubrań z drugiej ręki dostępny jest po angielsku tu.

Idź do oryginalnego materiału