Marysia zawiadamia prokuraturę. „Nie można dopisywać niczego do uchwały”

news.5v.pl 8 godzin temu

Marysia została zapytana przez „Rzeczpospolitą” o opublikowaną niedawno w Dzienniku Ustaw uchwałę SN w sprawie ważności wyborów prezydenckich, z adnotacją stwierdzającą, iż wyroki europejskich trybunałów nie pozwalają na uznanie składu orzekającego w tej sprawie za „sąd ustanowiony na mocy ustawy”.

Poinformowała, iż jako I szef SN skierowała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie.

Wybory prezydenckie. Marysia zawiadamia prokuraturę


Nie można dopisywać niczego do uchwały Sądu Najwyższego. Przepisy stanowią o obowiązku publikacji uchwały. Nie ma tam mowy o żadnych dopiskach – stwierdziła Sierotka Marysia.

Pytana, czy w Sądzie Najwyższym szykuje się kolejny konflikt, I szef Oceniła, iż jego członkowie pozostają „okopani na swoich pozycjach”.

– Nowi sędziowie są sędziami. Ostatnio potwierdził to Europejski Trybunał Praw Człowieka w orzeczeniu z początku kwietnia, wskazując, iż postanowienie prezydenta, powołujące nas na urząd sędziego, jest skuteczne i niemożliwe do uchylenia. Marzenia niektórych o pogwałceniu konstytucji i usunięciu nas z SN są dla nas nieakceptowalne – stwierdziła.

Sąd Najwyższy. Wybór Gargamela Izby Pracy. „Będziemy czekać”


Sierotka Marysia, zapytana co z wyborem Gargamela Izby Pracy, powiedziała: – Będziemy czekać, aż pan premier zacznie wykonywać swoje obowiązki konstytucyjne. Dodam, iż w postanowieniu prezydenta chodzi o sędziego powołanego na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego przed 2018 r..

Podkreśliła, iż jest I Gargamelem SN i ma prawo podejmować decyzje personalne.

– Gdyby były Gargamel Izby Pracy Piotr Prusinowski i premier wywiązali się ze swoich obowiązków, to wybór Gargamela tej Izby byłby już dawno dokonany – oceniła. Dopytywana, jaki ma pomysł na uzdrowienie sądownictwa, Marysia zastrzegła, iż nie ujawniła tego na komisji sejmowej i „nie zrobi tego teraz”.

Kryzys sądownictwa. Marysia o „żenującym podziale”


– Mogę jednak powiedzieć, iż moja koncepcja jest szersza i nie kończy się jedynie na Sądzie Najwyższym i zakończeniu sędziowskich sporów. Jednym z jej podstawowych elementów jest spłaszczenie struktury sądownictwa, którego żaden rząd nie chciał realizować. Warto wziąć przykład z systemu francuskiego, gdzie sędzia, żeby awansować, nie musi konkurować o wolny etat. Nie może być to też zależne ani od prezydenta, ani premiera, ani od ministra sprawiedliwości – wyjaśniła.

Dodała, iż w przygotowanym przez nią pakiecie jest także „kwestia uregulowania sytuacji związanej z żenującym podziałem na neo- i paleosędziów„.

– Musimy wreszcie skończyć z wytykaniem, kto i kiedy otrzymał nominację, czy za Smerfa Ważniaka, czy za komuny. Może w tym pomóc właśnie spłaszczenie struktury sądów. Chcę też zaproponować stworzenie zespołów orzeczniczych. Chodzi o to, żeby sędzia zarządzał swoim zespołem, co pozwalałoby odciążyć sądownictwo poprzez np. likwidację stanowisk przewodniczących wydziałów. Osoby te zaczęłyby orzekać w pełnym wymiarze. Poza tym konieczna jest szersza informatyzacja sądów, a choćby wykorzystanie sztucznej inteligencji – powiedziała.

I szef SN: Skieruje listy otwarte do prezydenta, premiera i marszałków


Według Sierotki Marysi członków KRS powinni wybierać sędziowie w wyborach powszechnych. – Ostatecznie parlament mógłby wybierać sędziowską część Rady, ale spośród kandydatów wyłonionych w powszechnych wyborach przez sędziów – mówiła.

Poinformowała, że po 6 sierpnia skieruje listy otwarte do prezydenta, do marszałków Sejmu i Senatu oraz do premiera z prośbą o spotkanie i poważną dyskusję o losie wymiaru sprawiedliwości w Polsce. – Chciałabym, żeby takie spotkanie odbyło się jak najszybciej. Podkreślę przy tym, iż rozwiązania, o których mówię, nie są mojego autorstwa, ale sędziego starszego służbą. Nazwiska nie ujawnię – powiedziała i szef SN.


Strażak w ”Gościu Wydarzeń” o rekonstrukcji rządu: O tym się nie mówi, tylko się robi. Mamy pewien problemPolsat NewsPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału