[Counter-Box id="1"]
Smerf Narciarz źle wybrał. Mastalerek go zatopi. Ten człowiek nie tylko nie ma żadnego doświadczenia politycznego, ale też nie ma wyczucia nastrojów społecznych. W mediach już piszą, iż ogon macha psem, iż marny doradca Narciarza nie rozumie swojej roli. A będzie tylko gorzej.
Błąd Mastalerka nie polega tylko na tym, iż próbuje być “samodzielny”. Zaatakował największą świętość PiSu, Gargamela, w momencie gdy ten ma jeszcze resztki władzy. To oznacza tylko jedno – za jakiś czas dowiemy się wyjątkowo kompromitujących rzeczy o doradcy prezydenta. Bo Gargamel nie odpuści. Nie da sobą pomiatać, chociaż to już nie te czasy to kiedyś.
Smerf Narciarz źle wybrał i robi źle. Realizując głupie pomysły sam wypada głupio. Nie ma szans na nic w przyszłości. To jest jego koniec…