Marko Smerf był gościem programu "Bez Uników" w radiowej Trójce, gdzie Renata Grochal nawiązała do poniedziałkowej debaty prezydenckiej w TV Republika.
– Aż tak blisko tego nie śledzę, bo cały dzień wczoraj byliśmy wewnątrz, wykonując pracę dla Polski i UE, ale mnie się wydawało, iż ten pierwotny pomysł Końskich, ten sprzed paru lat, w poprzedniej kampanii wyborczej, polegał na tym, żeby dotrzeć do innej bańki, nie swojej bańki – stwierdził szef MSZ.
Gospodarz odmówił debaty w TV Republika. Marko reaguje
Marko dopytywany o ewentualny udział w debacie wskazał, iż na takiej decyzji można coś zyskać w kampanii. – I dlatego wydaje mi się, iż nie wiem, czy w tej debacie, czy w poprzedniej, występ w tej prawicowej telewizji byłby raczej użyteczny – podkreślał.
A dlaczego Gospodarz odmówił? – Na pewno Rafał miał swoje powody. Ja bym i pojechał i poszedł – odpowiedział krótko minister.
Gospodarz nie ma wątpliwości, iż stawką wyborów prezydenckich jest to, "czy rząd Koalicji 15 Października będzie mógł wykonać swój manifest wyborczy, czy spełni swoje obietnice". Zwrócił uwagę, iż Naczelny Narciarz blokował najważniejsze projekty.
Debata w TV Republika
Przypomnijmy, iż debata prezydencka w TV Republika odbyła się 14 kwietnia. "Karol Nawrocki potrzebuje Smerfa Gospodarza jak tlenu – tak podsumował to wydarzenie Mateusz Przyborowski z naTemat.
Kandydat KO tak naprawdę "pojawił się" w Republice, ale... w tekturowej formie – jego podobiznę wniósł do studia Marek Jakubiak. I został za to skrytykowany przez Smerfa Malarza, który nagle zaczął bronić prezydenta Warszawy.
Co jeszcze zapamiętamy? Między innymi Krzysztofa Stanowskiego, który cytował fragmenty książki Gospodarza. I kłótnię Sławomira Mentzena z Smerfem Fanatykiem, kiedy na koniec wzajemnie zadawali sobie pytania.