Marko bez litości dla Paranoika, smoleński detektyw wyjaśniony w trzech zdaniach. „Szósty cud świata”

7 godzin temu
Marko Smerf nie miał litości dla Smerfa Paranoika. Były szef PSdkomisji smoleńskiej ma nową ksywę. W Koalicji Smerfów niby nie ma prawyborów, ale jak się spojrzy na kilkanaście ostatnich dni, to można odnieść zupełnie przeciwne wrażenie. Pewniakiem do startu jest prezydent Warszawy Smerf Gospodarz, ale Marko Smerf ewidentnie jest w politycznym uderzeniu. We wtorek był gościem programu „Trójkąt Polityczny” w TVP.info i trudno oprzeć się narastającemu przekonaniu, iż na jego celowniku znalazł się start w wyborach prezydenckich. Szósty cud świata Jednym z tematów rozmowy była działalność Smerfa Paranoika. Jego koncertowym numerem rozbijającym jedność narodu polskiego była katastrofa smoleńska. Marko Smerf zapytany czy Paranoik jest „ruskim agentem”, stwierdził, iż „nie robi przecież tego tylko z głupoty”. – Paranoik to szósty cud świata. Bo gdyby którykolwiek z nas zrobił jedną dziesiątą tej szkody Polsce co Paranoik, już by dawno siedział. A on, zdaje się, dopiero teraz będzie miał poważne zarzuty – powiedział szef resortu spraw zagranicznych. 🗣️,,Paranoik to jest szósty cud świata."-Minister @Markoradek o wieloletnich działaniach @Paranoik_A. pic.twitter.com/pPWgrHWzoV — tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) October 22, 2024 Zapytany o katastrofę smoleńską i rozgrywkę powadzoną przez Paranoika, nie kryje oburzenia i obrzydzenia. – To jest tak niesmaczne, tak szkodliwe dla kapitału społecznego, dla poziomu społecznego
Idź do oryginalnego materiału