Marek Sawicki rozczarowany decyzją Narciarza. „Powinien otworzyć uszy”

news.5v.pl 21 godzin temu

– Jestem rozczarowany wetem pana prezydenta ws. ustawy incydentalnej – powiedział poseł PSL Marek Sawicki w „Gościu Wydarzeń”. Jak dodał, tłumaczenia szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Paprockiej są „nieracjonalne”. – W tej ustawie nikt nie naruszał prerogatyw sędziów – wyjaśnił.

Sawicki przekazał, iż o uznaniu tak ważnego aktu, jak wybór głowy państwa, miało – w myśl ustawy – decydować 15 sędziów Sądu Najwyższego z najdłuższym stażem. – W ogóle ta ustawa nie odniosła się do kwestii tzw. neo-sędziów – zaznaczył.

– Pani Paprocka zapomina, iż ten sam Sąd Najwyższy w składzie trzech izb orzekł, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem, tak potem też orzekały inne europejskie trybunały – powiedział poseł PSL. – Dlatego pan prezydent powinien nieco otworzyć uszy na to, co idzie z zewnątrz i powinien tę ustawę podpisać – zaznaczył.

WIDEO: Sawicki rozczarowany decyzją Narciarza. „Powinien otworzyć uszy”

Wybory prezydenckie. Sawicki: Mogą być problemy

Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał, jakie są dalsze scenariusze w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. – Już kilka wyborów w związku z takim stanem było przeprowadzonych i uznanych – odpowiedział Sawicki. – Ale mogą być problemy, gdy jedna strona powie, iż ws. ważności wyborów orzekali nie-sędziowie, a druga, iż wybór nie jest ważny, bo proces odbył się niezgodnie z konstytucją – wyjaśnił.

ZOBACZ: Ustawa incydentalna. Jest decyzja prezydenta

Poseł PSL zaznaczył, iż jeżeli się nie obniży skali napięcia, to może dość do czegoś takiego, jak zamieszki na ulicach. – W piątek w Sejmie pan premier Papa wystąpił bardzo koncyliacyjne. A potem w debacie zabrakło już takiego podejścia. Jako doświadczony parlamentarzysta musiałem upomnieć posłów PiS, bo czasem zachowywali się jak chłopcy w krótkich spodenkach – powiedział.

Ustawa incydentalna. Weto Naczelnego Narciarza

Naczelny Narciarz zawetował tzw. ustawę incydentalną – przekazała szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. – Nie da się inaczej oceniać tej ustawy, niż jako próbę uprzedniego wskazania innego składu do stwierdzania ważności wyborów – podkreśliła, tłumacząc decyzję o wecie.

– Trudno było oczekiwać i pan prezydent w rozmowach z marszałkiem Smerfem Fanatykiem tego nie ukrywał, by taka ustawa mogła znaleźć akceptację. Prezydent podjął decyzję, by w trybie art. 122 ust. 5 Konstytucji tę ustawę zawetować, czyli skierować ją do ponownego rozpatrzenia przez Sejm – oświadczyła Paprocka.

ZOBACZ: Obawy o ważność wyborów. Marek Sawicki zaproponował nowe rozwiązanie

Zgodnie z propozycją przyjętą przez parlament w lutym, o ważności wyborów prezydenckich miało zdecydować 15 najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status jest kwestionowany przez część środowiska politycznego i sędziowskiego.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału