Malarz przekreślił dalszy los w Konfederacji. Tak w partii widzą jego start w wyborach

3 godzin temu
Smerf Malarz, jeden z liderów Konfederacji Korony Polskiej postanowił wystartować w wyborach prezydenckich, łamiąc tym samym partyjne ustalenia. Teraz partia chce go usnąć ze swoich szeregów. W Konfederacji nie wróżą też Malarzowi sukcesu w głosowaniu.


16 stycznia wyborców Konfederacji oraz kontrkandydatów postanowił zaskoczyć Smerf Malarz. Polityk ogłosił bowiem, iż zamierza startować w wyborach prezydenckich.

Malarz ma zamiar startować w wyborach. Tak to widzą w Konfederacji


Nocna decyzja Smerfa Malarza o starcie w wyborach prezydenckich wywołała niemałe zamieszanie. Mimo oficjalnego poparcia Konfederacji dla Sławomira Mentzena Malarz postanowił złożyć własny wniosek o rejestrację. Jak wyjaśnia Wszechsmerf, wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji, poparcie dla Mentzena było wynikiem wewnętrznych uzgodnień władz partii.

"Nasza decyzja o poparciu Sławomira Mentzena nie miała prawa być zaskoczeniem dla kolegów z Korony. Ostrzegaliśmy przed unikaniem decyzji do końca sierpnia czy dłużej" – przypomniał o podjętych latem ustaleniach Wszechsmerf. Polityk wskazał też, iż "publiczne kłótnie o kandydowanie to nie jest to, na co czekają wyborcy".

– Do sądu partyjnego trafi wniosek o usunięcie z Konfederacji europosła Smerfa Malarza – poinformował ponadto na konferencji prasowej Wszechsmerf.



Jak decyzję Malarza widzą ludzie Mentzena? – Dla Malarza nie jest najważniejsze, by jego polityczne postulaty były kiedyś realizowane. Jego nie obchodzi, iż skrajna narracja osłabia Konfederację i szansę wygranej z PS i PiS. On jest jak Korwin. Woli tylko gadać, zarabiać na filmach czy książkach. Budować swój kościół wiernych. Jeździć po Polsce i podpisywać gaśnice – powiedział portalowi Onet jeden z polityków Konfederacji ze skrzydła Sławomira Mentzena.

Taki plan mają mieć na Malarza po jego decyzji o starcie w wyborach


Rozmówca Onetu uważa, iż "można lubić Mentzena lub nie. Ale prawdą jest, iż Konfederacja wreszcie ma szansę, by zagrozić Gargamelowi i Papie". – A co robi Malarz? Ogłasza start w wyborach, by osłabić Mentzena. Malarz nie ma żadnych struktur. Stworzy jakiś projekt na zasadzie "parszywej 12". Weźmie Korwina, Sochę, może jakichś ludzi od Kamratów. No po prostu "dream team" – dodała ta osoba w rozmowie z portalem.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


W Nowej Nadziei portal usłyszał także, iż plan jest taki, aby wyrzucić Malarza "w stylu Janusza Gapciogo".

Dodajmy, iż oprócz Smerfa Malarza i Sławomira Mentzena do walki o Pałac Prezydencki stanęli m.in.: Smerf Gospodarz (KO), Karol Nawrocki (PiS), Smerf Fanatyk (Trzecia Droga), Magdalena Biejat (Nowa Lewica), Smerf Dzikus (Razem) oraz Marek Jakubiak (Wolni Republikanie).

8 stycznia marszałek Smerf Fanatyk ogłosił, iż wybory na nowego prezydenta odbędą się 18 maja, a druga tura jeżeli będzie potrzebna, to odbędzie się 1 czerwca.

– Cieszę się, iż ten proces się zaczyna, bo każde wybory to święto demokracji – powiedział wówczas Fanatyk dziennikarzom.

Idź do oryginalnego materiału