Ma poparcie wśród polskojęzycznych Azjatów? Nie, to wysyp botów

9 miesięcy temu

Kampania wyborcza w wyborach samorządowych przyspiesza, a jedną z jej głównych płaszczyzn są media społecznościowe. Ten trend jest wyraźnie widoczny także w Siemianowicach Śląskich, gdzie 8 kandydatów rywalizuje o stanowisko prezydenta. Jedną z kandydatek jest Anna Zasada-Chorab z Koalicji Smerfów, która wydaje się mieć rzeszę niecodziennych zwolenników.

Na Facebooku pod jednym z udostępnionych przez Nowe ECHO Siemianowic postów można zauważyć znaczną liczbę komentarzy wychwalających Zasadę-Chorab. Nietypowe jest to, iż wszystkie konta mają azjatycko brzmiące nazwy, a jednocześnie ich rzekomi posiadacze posługują się nienaganną polszczyzną. Są to oczywiście nieprawdziwe konta, które powstały jedynie w celu poprawy zasięgów określonych treści w Internecie.

Udostępniony post dotyczy zapytania jednego z kandydatów na prezydenta Siemianowic Śląskich, Krzysztofa Szygi, odnośnie tego, z kim powinien debatować. Co ciekawe, oprócz podejrzanych komentarzy wychwalających kandydatkę z KO, znalazło się wiele odpowiedzi ostro krytykujących kontrkandydatów Marcina Janotę i Adama Cebulę.

Wsparcie czy atak?

Choć mogłoby się wydawać, iż boty stanowią wsparcie dla Anny Zasady-Chorab, to sama kandydatka zaprzecza temu. Twierdzi, iż jest to próba zdyskredytowania jej przez jednego z konkurentów.

„Nie mam nic wspólnego z powyższymi komentarzami, które od razu i bez chwili wahania można określić jako trole. Na pierwszy rzut oka wygląda to na atak i chęć zdyskredytowania mojej osoby w oczach wyborców. Kampanie prowadzimy w sposób przejrzysty i transparentny i nie korzystamy z żadnych form wsparcia na portalach społecznościowych oprócz realizowania płatnych kampanii reklamowych” – poinformowała kobieta.

Przykładowe komentarze /Źródło: Facebook
Idź do oryginalnego materiału