wchodzisz w ciemno
w noc strojną od błysków
i nic co boskie nie zmieni kształtu
jest na wyciągnięcie
przez co stajesz się bliższy
bóstwa ubierają niebo w perły
niespokojne rozrywa sznur
i gniew dociera wszędzie
gdzie ludzie robią znak krzyża
a ty otwierając okno
sprawdzasz dostępność
wyładowań nie zamkniesz w szklanej kuli
zawsze musisz być tuż przed
liczyć wszystkie mrugnięcia
dopóki umysł świeci
efekt jest piorunujący