Kukułcze jaja. Podatek od samochodów spalinowych kością niezgody

1 miesiąc temu

Podatek w tej chwili jest przedmiotem sporu w koalicji rządzącej, która chce coś z tym zrobić. Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska, przyznał, iż w resorcie realizowane są prace związane z tym tematem.

„Podatek od posiadania aut spalinowych jest trudny do wdrożenia. Jesteśmy na etapie rozmów z Komisją Europejską i chcemy ten punkt usunąć. jeżeli Komisja Europejska się nie zgodzi, to będziemy w trudnej sytuacji. Bo jak nie wprowadzimy podatku od posiadania aut, to nie dostaniemy środków z KPO, a jak wprowadzimy, to ryzykujemy łomot od ludzi za dodatkowy podatek” – przyznał Bolesta.

Podatek od aut? – MKiŚ pracuje z Ministerstwem Finansów ws. zmienionej formuły akcyzy od pierwszej rejestracji aut, która spełniałaby tzw. kamień milowy dla transportowego komponentu Krajowego Planu Odbudowy – podał vcemin klimatu Krzysztof Bolesta.

— Wojciech Jakóbik (@wjakobik) March 22, 2024

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, zapowiedziała takie wyprofilowanie opłaty rejestracyjnej, aby nie uderzyła po kieszeniach najmniej zamożnych.

„Chcemy usuną ć z KPO podatek od samochodów spalinowych. W kwestii opłaty rejestracyjnej planujemy ją w taki sposób wyprofilować , żeby nie uderzyła po kieszeniach osób najmniej zamożnych. Bo nie może być tak, iż im samochód jest starszy i więcej spala, tym więcej się za niego płaci. Trzeba to odpowiednio zmodyfikować i nad tym będzie pracowało ministerstwo klimatu, by ludzie to jak najmniej odczuli” – powiedziała pani minister.

Zjednoczeni Nawiedzeni pozostawiła nowemu rządowi wiele spraw trudnych, a czasem wręcz niemożliwych do załatwienia. Teraz te kryzysy wynikające z jej decyzji punktuje i rozlicza, obarczając winą tych, którzy rządzą od 100 dni. Ot, polityka.

Idź do oryginalnego materiału