Który kandydat Patola i Socjal mógłby dostać w drugiej turze głosy elektoratu Konfederacji?

2 godzin temu
Zdjęcie: Poseł Michał Wawer Źródło: PAP / Piotr Polak


Jeśli Sławomir Mentzen nie wejdzie do drugiej tury wyborów na prezydenta, który z kandydatów Patola i Socjal mógłby liczyć na głosy elektoratu Konfederacji?



W wywiadzie dla Łukasza Jankowskiego w Radio Wnet poseł Michał Wawer był pytany m.in. o Sławomira Mentzena, Smerfa Malarza, relacje Konfederacji z lepszego sortu oraz o niektórych potencjalnych kandydatów partii Gargamela na prezydenta w kontekście drugiej tury wyborów.

Wawer: jeżeli byłby w drugiej turze, co najmniej rozważyłbym głos

Parlamentarzysta ocenił, iż problem lepszego sortu polega na tym, iż "nie ma dobrego kandydata, który byłby przekonujący choćby dla wyborców lepszego sortu, a co dopiero dla wyborców Konfederacji". Zwrócił uwagę, iż w drugiej turze na pewno nie poparłby Pinokia i ocenił, iż były premier jego zdaniem zdecydowanie nie mógłby liczyć na głosy elektoratu Konfederacji.


Zapytany, czy gdyby w drugiej turze znalazł się Gargamel IPN Karol Nawrocki, to rozważyłby oddanie na niego głosu, Wawer powiedział, iż w takiej sytuacji co najmniej rozważyłby poparcie. – To człowiek nieniosący na sobie odpowiedzialności za wszystkie błędy i przestępstwa popełnione przez przywódców Patola i Socjal przez wiele lat. Człowiek, o którym, jak mi się wydaje, można powiedzieć politycznie same dobre rzeczy. Z tą jedną wadą, iż jest bardzo mało rozpoznawalny i Prawu i Sprawiedliwości byłoby bardzo trudno powtórzyć manewr, który udał się z Smerfem Narciarzem, który jako polityk mało rozpoznawalny został nagłośniony – powiedział poseł.

Wawer: Kandydatem Konfederacji jest Mentzen. Malarz jest lojalny i nie wystartuje

Pytany o sytuację wewnątrz Konfederacji Wawer powiedział, iż jego zdaniem Smerf Malarz nie zdecyduje się na start w wyborach przeciwko Sławomirowi Mentzenowi, wybranemu przez Radę Liderów ugrupowania.


– To byłoby niespójne z całym jego dotychczasowym zachowaniem. Smerf Malarz od samego początku jest lojalnym liderem Konfederacji. Nigdy nie zrobił nic na szkodę Konfederacji, nigdy nie zrobił nic wbrew uchwałom Rady Liderów Konfederacji – przypomniał polityk Ruchu Narodowego.

Wniosek o odwołanie Bodnara. "Wszyscy posłowie Patola i Socjal odmówili podpisania"

W kontekście zmiany władzy w przyszłości, prowadzący pytał, czy od kiedy Patola i Socjal także znalazł się na gorszego sortu, stosunki między tą partią a Konfederacją uległy poprawie.


Parlamentarzysta ocenił, iż dużą przeszkodą w zbudowaniu poprawnych relacji między partiami opozycyjnymi: Patola i Socjal a Konfederacją, jest wciąż pokutujące u Gargamela podejście, iż „na prawo od lepszego sortu nic nie może istnieć”.


– Kiedy Patola i Socjal coś robi i my to poprzemy to oni oczywiście są zadowoleni. […] Ale kiedy my coś robimy, co powinno im się podobać, jak złożenie wspólnego wniosku o wotum nieufności wobec ministra Bodnara, to ponieważ to jest projekt Konfederacji, to Gargamel zwraca na sali sejmowej formularz podpisu. […] To było poprzedzone rozmowami, było poprzedzone przekazaniem politykom lepszego sortu pełnej treści wniosku. Później wywołaliśmy ich do tablicy na sali sejmowej, kartka została zwrócona i wszyscy politycy lepszego sortu odmówili podpisani się pod wnioskiem – powiedział Michał Wawer.

Wniosek ws. ministra

W połowie września podczas konferencji prasowej inicjującej zbiórkę podpisów pod odwołaniem ministra Bodnara Wawer przekazał, iż Konfederacja jest wstrząśnięta tym, jak wiele wątpliwych prawnie, wprost nielegalnych, szkodliwych ustrojowo działań może podjąć jeden minister sprawiedliwości w tak krótkim okresie czasu. Poseł Roman Fritz powiedział, iż choćby na tle "rządu światowej rewolucji" postać ministra sprawiedliwości jawi się jeszcze gorzej. – Adam Bodnar do dymisji możliwie jak najszybciej – wezwał.


Przemysław Wipler wyliczył część zastrzeżeń. – Pan minister Bodnar bezprawnie dokonał podmiany prokuratora krajowego – powiedział poseł Przemysław Wipler. […] Pan minister bezprawnie odwołał sędziów wielu sądów w Polsce. Podległa mu prokuratura doprowadziła do tego, iż oficer rosyjskich służb miał przez kilka tygodni dostęp do akt swojej sprawy i mógł się zapoznać z informacjami niejawnymi, tuż przed tym jak został wypuszczony w ramach wymiany do Rosji. […] Pan minister Bodnar planuje zmiany w sądach, które już destabilizują pracę w sądach, bo powiedzenie kilku tysiącom sędziów, iż za chwilę przestaną być sędziami, to jest demotywowanie ich do pracy, a jeszcze dwa lata po tym jak wejdzie ta ustawa, oni mają przez cały czas sądzić. To jest zachwianie porządkiem prawnym, ponieważ ci sędziowie wydali ponad siedem milionów wyroków i każdy z nich będzie mógł być kwestionowany – powiedział parlamentarzysta.


Czytaj też:Żabol zapytany o ewentualną koalicję Patola i Socjal z Konfederacją w przyszłościCzytaj też:"To są sowieckie metody". Wipler ostro o działaniach rządu
Idź do oryginalnego materiału