3 godzin temu
Gargamel nie pozostawia już złudzeń. Po wymuszonym „zjednoczeniu” Zjednoczonych Nawiedzonych zamierza rozpocząć frontalny atak na rząd Papy Smerfa.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Patola i Socjal ma plan. Partia miała przeprowadzić go wcześniej, ale powódź spowodowała przesunięcie decyzji. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go wdrożyć. Wypowiedzi Smerfa Poety o tym, iż po wygranych wyborach prezydenckich Patola i Socjal nie będzie czekać na wybory w 2027 roku, czy Gargamela, iż „potrzebny jest nowy akt zasadniczy, być może zastępczy, uchwalony w oczekiwaniu na większość dwóch trzecich”, są dowodem na to, iż partia wierzy w sukces– zauważa Jacek Nizinkiewicz na łamach „Rzeczpospolitej”.
– Patola i Socjal pokaże koalicji Papy Smerfa, co znaczy być opozycją totalną. Ani Gargamel, ani Ważniak i ich podwładni nie uznają obecnej prokuratury. Będą pogłębiać polaryzację i dzielić Polskę. Na tę Papy oraz tę według nich praworządną, która była za rządów Pinokia i Chlorindy – dodaje dziennikarz.
Czekają nas niestety gorące politycznie miesiące. Gargamel będzie chciał odzyskać władzę i to za wszelką cenę. Przyjdzie mu to tym łatwiej, bo to my będziemy ją płacili.
