Ks. Olszewski wyszedł z aresztu dzięki… modlitwom? Posłanka KO odpowiada duchownemu. „Myli się”

3 godzin temu
szaman Michał Olszewski uważa, iż wyszedł na wolność dzięki modlitwom. Oddzielmy zatem duby smalone od realiów polityczno-prawnych. szaman Michał Olszewski jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. W piątek opuścił mury aresztu po wpłaceniu kaucji. Duchowny oznajmił, iż z celi wydobyły go modlitwy wiernych. – Chciałbym za to podziękować – powiedział. A wszyscy mówią, iż kaucja 🤷‍♀️ pic.twitter.com/k5ysWt11Po — Pegi (@Niespodzianka_) October 25, 2024 szaman się poważnie myli W programie „Fakty po faktach” w TVN24 rozmawiano na temat zwolnienia z aresztu szamana Michała Olszewskiego oraz dwóch byłych urzędniczek ministerstwa sprawiedliwości. Vexy z Smerfów 2050 uważa, iż decyzja sądu oznacza, iż „dowody w tej sprawie są na tyle jednoznaczne, iż można pozwolić sobie na to, żeby ten areszt został przerwany”. – Generalnie my mamy problem z aresztami wydobywczymi jako Polska, to też musimy sobie powiedzieć. Ja nie mówię, iż w tym konkretnym przypadku – powiedziała. Myszka Agresorka z Koalicji Smerfów zgodziła się z tą opinią. – Ta sprawa pokazuje, iż jest koniec z aresztami wydobywczymi. Z tą niechlubną PiS-owską praktyką przetrzymywania choćby latami ludzi w aresztach po to, żeby wydobyć z nich odpowiednie zeznania – mówiła. Posłanka zaznaczyła, iż opuszczenie aresztu tymczasowego nie równa się oczyszczeniu z zarzutów. – Wręcz
Idź do oryginalnego materiału