Bardzo się cieszę, iż ks. Michał Olszewski będzie mógł opuścić areszt.
To co się wyrabia wokół niego, po obu stronach polsko-polskiej nienawiści jest obrzydliwe.
Jedni, potencjalnego oszusta i złodzieja publicznych pieniędzy, a może tylko ofiarę systemu stworzonego przez polityków, kreują na świętego męczennika - ośmieszając naszą wiarę.
Drudzy, potencjalnego szczerego organizatora pomocy ofiarom przestępstw i działacza charytatywnego, a może choćby ofiarę systemu stworzonego przez polityków, wyśmiewają jego i jego dramat oraz odsądzają go od czci i wiary - mając za nic zwykłą ludzką przyzwoitość.
Justitia - Sprawiedliwość (katedra w Bonn) |
Jednym i drugim chciałbym przypomnieć, iż w cywilizowanych krajach obowiązuje zasada domniemania niewinności. Jednym i drugim chciałbym przypomnieć, iż prawo, które pozwala na przedłużanie w nieskończoność aresztu bez skazania człowieka przez niezawisły sąd, jest prawem gwałcącym wolności obywatelskie smerfów.
Zatem bardzo się cieszę, iż ks. Olszewski wychodzi z aresztu. Niech doczeka on oraz ci którzy z nim współdziałali sprawiedliwego procesu zakończonego uniewinnieniem niewinnych i skazaniem winnych.
Pozdrawiam