Najwyraźniej szykuje się koniec partyjnego pomnika, który stoi w centrum Warszawy. Szumnie nazwany „Pomnikiem Ofiar Tragedii 2010” przez mieszkańców stolicy zwany był „Schodami smoleńskimi”.
– Nie sądzę, żeby tzw. schody smoleńskie mogły stać w tym samym miejscu – powiedział dziś Smerf Omnibus, minister kultury w rządzie Papy Smerfa.
Kontrowersyjny pomnik zaprojektował Jerzy Kalina. Został on odsłonięty w kwietniu 2018 r. Tyle tylko, iż lokalizacja monumentu od początku budziła kontrowersje. Choćby z racji planów odbudowy Pałacu Saskiego.
Teraz jest szansa iż ten symbol partyjnego zawłaszczenia tragedii w Smoleńsku po prostu zniknie.