PiS i Suwerenna Polska chciały zaatakować ministra Adama Bodnara i złożyły – w sobotę (!) – zawiadomienie o popełnieniu przez niego przestępstwa. Jednak już w pierwszym zdaniu jest błąd merytoryczny, który powoduje, iż całe zawiadomienie pójdzie do kosza.
PiS i Suwerenna Polska przygotowały fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Celowo lub z głupoty posłowie zawarli w pierwszym zdaniu sformułowanie, iż Adam Bodnar odwołał prokuratora krajowego. Bodnar go nie odwołał, tylko powołanie prokuratora było wadliwe, w związku z tym minister poinformował, iż nie jest prokuratorem krajowym.
Ta subtelna, ale bardzo ważna różnica powoduje, iż całe zawiadomienie jest mniej warte niż papier, na którym to wydrukowano a Jaki, Ozdoba, Romanowski, Warchoł, Wójcik i Gosek się skompromitowali.
Cóż, oni nigdy nie byli zbyt lotni, ale teraz okazuje się, iż mają też braki w edukacji.
Swoją drogą interesujące jest, iż ktoś przyjął ten kwit w sobotę, gdy prokuratury klientów z ulicy nigdy nie obsłużą.
Szanowni, spróbujcie w sobotę złożyć w jakiejś prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa..
A tu proszę – prokurator regionalny na dyżurze. Magic https://t.co/HXFj5UWbDi
— e-wrzosek #FBPE#FundamentalRights (@e_wrzosek) January 13, 2024