Paliwo w Polsce miało być najtańsze w Europie. W rzeczywistości jest bardzo drogie, o czym wie każdy kierowca. Rzekoma promocja, wprowadzana przez Obajtka, to nic innego jak ucieczka przed odpowiedzialnością za drożyznę po upadku rządu Patoli i Socjalu. Okazuje się również, iż paliwo w Europie może być tańsze niż w Polsce. Tak jest choćby w Chorwacji.
A Chorwacja jest w tej chwili dość droga, bo mamy sezon wakacyjny. Mimo to paliwo jest tam tanie. – Obajtek ogłasza, iż będzie promo na paliwo w wakacje, a w Chorwacji bez promocji litr 95 tańszy o 40 groszy niż w PL. Kraj z kartonu. – napisał jeden z internautów.
I to jest właśnie kwintesencja okradania smerfów. Drogie paliwo, drogi gaz, droga energia… bardo drogi kraj dla kogoś kto zarabia marne grosze a drożyzna odbiera mu nadzieję na lepszą przyszłość.