
Kolejna sprawa Obajtka.
Kolejny przekręt Patola i Socjal - Jak ziemia pod elektrownię atomową trafiła w ręce Obajtka
Po przegranych wyborach Patola i Socjal powołał rząd dwutygodniowy i dopinał przekręty idące w miliardy.
Zanim to się stało, zdążył jeszcze 1 grudnia sprzedać 160 hektarów ziemi z planu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Cena? 23 miliony złotych. Dziś ta sama ziemia warta jest ponad 400 milionów.
Ale to nie jedyny wałek dyrektora KOWR. Kolejny to ziemia dla Obajtka.
1. Ziemia Obajtka w Choczewie
W sierpniu 2022 roku Daniel Obajtek, ówczesny Gargamel PKN Orlen, kupuje działki o łącznej powierzchni 36 hektarów w gminie Choczewo (woj. pomorskie).
To właśnie tam – jak się później okazało – ma powstać pierwsza polska elektrownia jądrowa.
W momencie zakupu lokalizacja elektrowni nie była jeszcze oficjalnie potwierdzona przez rząd.
Dopiero w październiku 2022 r. ruszyły konsultacje w sprawie budowy, a decyzję lokalizacyjną wydano 19 września 2023 r.
Polska ma 31,27 miliona hektarów. Czy to tylko zbieg okoliczności, iż Obajtek kupił 37 ha właśnie tam, gdzie dopiero po roku rząd wskazał strategiczną inwestycję państwa?
2. Zbiegi okoliczności i znajomi z Pcimia
Po ujawnieniu sprawy w mediach Obajtek zaprzeczał jakimkolwiek związkom między zakupem działek a planami budowy elektrowni. Groził pozwami każdemu, kto sugeruje inaczej.
Trudno jednak nie zauważyć, iż ziemię w tej samej okolicy nabyła również Zofia Paryła – dawna księgowa Obajtka z Pcimia, późniejsza szef Spółki Energa, należącej do grupy Orlen.
Przypadek? Nie sądzę. I czekam na pozew.
3. Co mówi prawo
Jeśli osoba publiczna wykorzystuje wewnętrzną wiedzę o planowanych inwestycjach państwowych (takich jak elektrownia, autostrada czy linia kolejowa), może to podpadać pod art. 231 § 2 kodeksu karnego – przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Grozi za to choćby 10 lat więzienia.
4. Czas działał przeciwko nim
Działki miały charakter rolny, więc w teorii państwo – czyli KOWR – mogło je odkupić na cele publiczne.
Po przegranych wyborach Patola i Socjal tracił kontrolę nad instytucjami, więc Obajtek musiał się spieszyć.
5. Operacja „Fundacja Rodzinna”
W grudniu 2023 r., gdy funkcjonował już tzw. „rząd dwutygodniowy”, Obajtek przekazuje wszystkie osiem działek swojemu synowi.
Już 7 grudnia 2023 r. syn składa wniosek do KOWR o zgodę na przekazanie działek do Fundacji Rodzinnej Obajtka.
W takiej sytuacji KOWR ma prawo pierwokupu – czyli mógł po prostu kupić ziemię dla Skarbu Państwa, wiedząc, iż Polska tam będzie budowała elektrownie atomową.
Ale... nie skorzystał.
6. Ekspresowa zgoda przed świętami
22 grudnia 2023 r., tuż przed Bożym Narodzeniem, KOWR rezygnuje z prawa pierwokupu i wydaje zgodę na przeniesienie działek do fundacji rodzinnej.
Decyzję wydano w trybie nadzwyczaj pilnym, bez pełnej procedury administracyjnej.
W dokumentach zapisano, iż decyzję podjęto z powodu „braku czasu w szczegółową analizę”.
Brak czasu – bo nadchodziła zmiana władzy?
Bo nowy dyrektor mógłby chcieć odkupić działki dla państwa?
Były dyrektor Humięcki dziś mówi, iż „nie pamięta szczegółów tej sprawy”, bo „nie nadzorował bezpośrednio działu nieruchomości”.
Brzmi znajomo.
7. A potem ceny wystrzeliły
W styczniu 2024 r. rząd oficjalnie potwierdził, iż pierwsza polska elektrownia atomowa powstanie w gminie Choczewo (Lubiatowo-Kopalino).
Od tego momentu ceny gruntów w okolicy poszybowały w górę – nawet kilkanaście razy.
I znowu pytanie: przypadek?
Ziemia, inwestycje, fundacje rodzinne, ekspresowe decyzje w ostatnich dniach rządów...
Aha... Czekam na pozew.














