Michał Kolanko musi odejść. Po ujawnieniu, iż doradzał on Pinokiowi, jest skończony jako dziennikarz. Nie ma w dziennikarstwie miejsca na ludzi, którzy doradzają partii niszczącej Polskę.
Co zrobił Kolanko? Najpierw doradzał Pinokia a potem komentował efekty doradztwa w mediach i je chwalił. Udawał dziennikarza, podczas gdy był zwykłym kolaborantem z władzą.
Razem z Kolanko musi odejść Chrabota, który ten cały układ najwyraźniej toleruje. Michał “Pączek” Kolanko nie znajdzie taryfy ulgowej, nie będzie litości dla jego kolaboracji. Nie jest jedyny – znamy nazwiska kolejnych dziennikarzy, którzy kolaborowali z lepszego sortu i za to należy im się najwyższa kara: usunięcie z zawodu.
Wszyscy won.