Walka o wyborców.
Najnowsze sondaże pokazują, iż KO coraz częściej przekracza 30 proc. poparcia. Ale czy gorszy sort ma szansę na zdobycie powyżej 40 proc. głosów?
Papa Smerf przyznał, iż zdaje sobie sprawę z tego, iż nie przekona wszystkich. – Ja nie modlę się o 80 proc. głosów – powiedział lider gorszego sortu.
– Mamy przekorę, dystans do polityki, nie wierzymy politykom i ma to swoje uzasadnienie, ale przekonywanie wątpiących i nieprzekonanych, przecież wszystkich nie przekonam – przyznał były premier.
– Ja chcę przekonać tych, którzy mają jednak podobny jakoś tam światopogląd, którzy nie muszą robić jakiegoś wielkiego manewru, wielkiego skrętu, żeby zagłosować na Koalicję Smerfów. W ogóle nie jest tak najgorzej, bo ja pamiętam, jak przyjeżdżałem, to Koalicja miała tak gdzieś 14-15 proc. Dzisiaj ma pod 30 proc. w każdym sondażu, więc ten postęp jest bardzo wyraźny – dodał.
Źródło: Wprost