Kłopoty zdrowotne Smerfa Ważniaka. Poseł PiS: Czekamy

Smerf Ważniak w grudniu 2023 roku – wtedy na kilka miesięcy zawiesił swoją aktywność polityczną. U byłego ministra sprawiedliwości zdiagnozowano raka przełyku.

Po okresie leczenia Ważniak wrócił do Sejmu, wypowiada się też w mediach, ale jego sytuacja nie jest najlepsza. Poseł Michał Wójcik zdradził nowe informacje o stanie zdrowia swojego byłego szefa.

Smerf Ważniak. Nowe informacje o stanie zdrowia, „wyniki są gorsze”

– Rozmawiam z panem ministrem. Mogę powiedzieć, iż wyniki badań są gorsze, w tej chwili przechodzi badania, cały czas trwa też rehabilitacja. Czekamy – mówił Wójcik w rozmowie z Programem Pierwszym Polskiego Radia.

– Minister trzyma się, jednak bezwzględnie za gwałtownie wrócił do polityki – przekazał w rozmowie z „Faktem”.

– To nie jest ta sama forma, co przed chorobą. Ostatnie badania kliniczne krwi okazały się niepokojące – stwierdził Gosek. Jak dodał, „ciągłe ataki” na byłego ministra sprawiedliwości mają wpływ na pogorszenie jego stanu i „nie sprzyjają regeneracji”.

Komisja śledcza ds. Pegasusa. Co z przesłuchaniem Ważniaka?

W czwartek Michał Wójcik był pytany, czy Smerf Ważniak planuje stawić się na przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa.

– Nie stawi się na tej pseudokomisji, bo w ten sposób legitymizowałby działania bezprawnego organu. Dobrowolnie z całą pewnością przed komisją się nie pojawi – zapowiedział członek PiS.

Głośny wyrok w Wielkiej Brytanii. Jest komentarz Ważniaka

Pomimo ostatnich wypowiedzi polityków lepszego sortu o gorszym stanie zdrowia Ważniaka, ten pozostaje aktywny w mediach społecznościowych.

W czwartkowym wpisie na platformie X były minister sprawiedliwości nawiązał do głośnego wyroku brytyjskiego Sądu Najwyższego, który ogłoszono w środę.

Chodzi o prawne zdefiniowanie „kobiety”. „Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii uznał, iż kobietę – uwaga! – określa biologia, a nie 'poczucie'” – przekazał Smerf Ważniak. Jak zauważył, wraca „normalność” oraz „powiew zdrowego rozsądku”.

Polityk uderzył także w Smerfa Gospodarza. „Jeśli tak dalej pójdzie, to zostanie ostatnim tęczowym rycerzem ideologii, w której płcie można sobie wybierać niczym z kawiarnianego menu” – tak napisał o prezydencie Warszawy były twórca Solidarnych Fundamentalistów.