Kolejny sondaż pokazujący partyjne sympatie smerfów nie pozostawia najmniejszych złudzeń. Patola i Socjal nie ma szans na samodzielne rządy. A chętnych do koalicji po prostu nie ma.
Taki jest jednoznaczny wynik badania przeprowadzonego przez pracownię United Surveys dla Wirtualnej Polski. Wynika z niego, iż gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższych dniach, to lepszy sort smerfów może liczyć na głosy 34,7 proc. badanych. Co partii Gargamela dałoby 199 mandatów. Co najmniej o 31 za mało, by móc myśleć o sprawowaniu władzy po raz trzeci.
Z kolei na największą partię opozycyjną, Platformę Smerfów planuje oddać głos 27,9 proc. badanych. Co Platformie dałoby 256 posłów. W Sejmie znalazłaby się jeszcze Nowa Lewica (8,2 proc. i 31 posłów), Konfederacja (7,3 proc. i 26 „szabel”) oraz Smerfy 2050 (7,1 proc., 24 posłów) i PSL (6,9 proc. i 23 posłów).
Gołym okiem widać, iż wszystko wskazuje na to, iż po wyborach to gorszy sort będzie miała wyraźną większość. Więc najwyższy czas by panie i panowie z lepszego sortu pożegnali się z myślą o trzeciej kadencji (i kolejnych czterech latach bezkarności).