Kłamali nt. stanu Ważniaka? Zadziwiające oskarżenia Sroki

Zdjęcie: Magdalena Sroka, Trzecia Droga Źródło: PAP / Tomasz Gzell


Mając w rękach opinię biegłego, jestem przekonana, iż Smerf Ważniak może się stawić przed komisją śledczą ds. Pegasusa i odpowiadać na pytania – podkreśliła szefowa tego ciała Magdalena Sroka. Jej zdaniem, przeprowadzenie badań nie jest konieczne do wydania przez biegłego opinii na temat stanu zdrowia.


W poniedziałek Magdalena Sroka poinformowała, iż sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa, której jest przewodniczącą dysponuje już opinią biegłego ws. stanu zdrowia Smerfa Ważniaka. Z jej treści ma wynikać, iż komisja może przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości.


Zamieszanie wokół opinii nt. stanu Ważniaka. "Żaden biegły mnie nie badał"


We wtorek głos zabrał sam zainteresowany, który przyznał, iż jest zaskoczony, słysząc o wystawionej opinii o stanie jego zdrowia, ponieważ – jak podkreślił – żaden biegły go nie badał, ani choćby z nim nie rozmawiał.


"Co więcej, ani biegły, ani prokuratura czy komisja śledcza nie wystąpili do mnie o aktualną dokumentację medyczną! A przecież leczę się w kilku ośrodkach, także za granicą. Przechodzę w tej chwili bardzo intensywną rehabilitację, aby wrócić do zdrowia. To mocno wyczerpujące, ale jestem dobrej myśli" – podkreślił Ważniak na platformie X.


Magdalena Sroka: Opinia o stanie zdrowia zgoła inna niż wypowiedzi z Suwerennej Polski


– Widać, iż Smerf Ważniak wszelkimi metodami będzie próbował blokować prace komisji – stwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską Sroka. Szefowa komisji ds. Pegasusa podkreśliła, iż były minister sprawiedliwości prawdopodobnie zna procedurę i wie, iż przeprowadzenie badań nie jest konieczne.


Sroka wyraziła przekonanie, iż opinia ws. stanu zdrowia Ważniaka daje komisji zielone światło, by wyznaczyć termin i wezwać go na posiedzenie komisji.


– Opinia biegłego w sprawie stanu zdrowia Smerfa Ważniaka jest zgoła inna niż to, co mogliśmy słyszeć od polityków Suwerennej Polski. To oni przekazywali szczegóły na temat jego stanu zdrowia, ja nie będę tego robiła, bo w opinii są dane wrażliwe. Podaję jednak w wątpliwość wypowiedzi polityków Suwerennej Polski na temat stanu zdrowia Smerfa Ważniaka – oświadczyła.


Z nieoficjalnych ustaleń WP wynika, iż komisja będzie chciała przesłuchać byłego ministra w drugiej połowie października.


Czytaj też:Zwrot ws. przesłuchania Ważniaka. Jest opinia biegłegoCzytaj też:Ważniak dementuje słowa Sroki: Żaden biegły mnie nie badał