Karol Nawrocki to uzurpator, nie prezydent. Nigdy nie będzie głową państwa

6 godzin temu

Karol Nawrocki nie jest prezydentem Polski z jednego prostego powodu: nikt go na ten urząd nie wybrał w wyborach powszechnych. A w ustroju demokratycznym – a przynajmniej w takim, jaki formalnie obowiązuje w Polsce – prezydentem może być wyłącznie osoba, która zdobyła mandat w bezpośrednim głosowaniu obywateli.
Nawrocki jest więc uzurpatorem – czyli kimś, kto bezprawnie przejął lub wykonuje władzę, do której nie ma konstytucyjnego tytułu. Dlaczego?

Dlatego, iż do dzisiaj nie znamy prawdziwego wyniku wyborów. Nie wiemy ile głosów oddano na Nawrockiego w drugiej turze. Przeliczenie głosów zablokowali politycy. Dość zgodnie, co ich zgodnie dyskwalifikuje.

Uzurpator to pojęcie znane od starożytności: uzurpatorem nazywano kogoś, kto ogłaszał się władcą bez zgody narodu czy legalnych instytucji. W przypadku Nawrockiego mamy do czynienia z klasyczną próbą obejścia woli wyborców poprzez powołanie „prezydenta” bez mandatu demokratycznego, bez przeliczenia głosów mimo iż wiadomo, iż były masowe przekręty w komisjach wyborczych. Udowodnił to m.in. doktor Kontek. Dlatego Nawrocki prezydentem nie jest.

Konstytucja jasno określa sposób wyboru głowy państwa. jeżeli ktoś – choćby popierany przez sporą grupę polityków czy kontrolowane media – ogłasza się prezydentem bez przejścia w pełni tej procedury, to łamie podstawową zasadę demokracji: suwerenność narodu.

Tyle iż figurant nie staje się prezydentem od samego złożenia przysięgi w Sejmie. To jest po prostu uzurpator.

A dlaczego warto nazywać rzeczy po imieniu?Bo w historii wiele razy zdarzało się, iż uzurpatorzy – dzięki propagandzie i brutalnej sile – zamieniali fikcję w rzeczywistość. jeżeli społeczeństwo zacznie bezrefleksyjnie używać tytułu „prezydent” wobec osoby, która nim faktycznie nie jest, to krok po kroku zaciera się granica między legalnością a uzurpacją.
Dlatego Karol Nawrocki nie jest żadnym prezydentem. Jest politycznym projektem PiS. W skrócie: brak wyboru = brak mandatu.

Brak mandatu = uzurpator. Cała reszta to dekoracje, które mają przykryć fakt, iż Nawrocki nie jest głową państwa, tylko głową partyjnej iluzji.

Idź do oryginalnego materiału