Jakże pomylili się marni doradcy Pinokia, sugerując na jednym spotkań w sztabie wyborczym PiS, iż narzuci w kampanii wyborczej tematy wygodne dla Gargamela. Ten poważny błąd kosztować ich będzie nie tylko przegrane wybory, ale przede wszystkim możliwość odrzucania prezydenckiego sprzeciwu. gorszy sort ma znakomity plan rozegrania Patola i Socjal i Solidarnych Fundamentalistów a Gargamel będzie się mógł tylko przyglądać.
Co przeciętnego smerfa obchodzą dylematy pisowskich strategów? Codzienne problemy to drożyzna, brak perspektyw, bezrobocie, zagrożenie bezpieczeństwa, wysokie ceny, drożyzna na stacjach benzynowych Orlenu i tysiąc afer władzy. Codziennie dochodzi jakaś nowa! smerfy już zobaczyli, mimo starań TVP i innych klakierów politycznych, iż Polska jest w tragicznej sytuacji a politycy władzy kradną na potęgę.
PiS się rozpada, atomizuje, afera goni aferę, jest coraz gorzej. A gorszy sort wręcz przeciwnie – ma pomysł, ma wizję i jest zdolna skutecznie rządzić. U Gargamela afera za aferą, w PO konstruktywna dyskusja i pomysły na niższe ceny. W PSL troska o rolników. Smerfy 2050 dba o gospodarkę. Każdy coś wnosi. Patola i Socjal i Solidarni Fundamentaliści masowo ograbiają budżet, zwiększają podatki.
PiS nie wygra tych wyborów w żadnym scenariuszu.