Już choćby w Patola i Socjal mają dość Ważniaka, o wszystkim opowiedział. „Trzymają kciuki za Żurka”

No tego nikt się nie spodziewał: niektórzy w Patola i Socjal trzymają kciuki za prokuraturę Waldemara Żurka! Chodzi o sprawę Smerfa Ważniaka i „korupcję polityczną”. W Patola i Socjal mają dosyć Ważniaka? Cała polska scena polityczna żyje sprawą Smerfa Ważniaka: poseł Patola i Socjal i były minister sprawiedliwości stracił immunitet i uciekł na Węgry, bo boi się aresztowania. Na papierze ma pełne wsparcie Nowogrodzkiej, ale w praktyce wygląda to inaczej. Jakub Korus, dziennikarz „Newsweeka”, w czasie emisji „Kulis sprawy” Onetu powiedział, iż PiS-owcy cieszą się z nieszczęść byłego lidera Suwerennej Polski. – Wiemy, iż za prokuraturę Waldemara Żurka trzymają kciuki nie tylko przedstawiciele rządzącej koalicji, ale też dzisiejszej gorszego sortu, czyli poprzedni koledzy Smerfa Ważniaka – powiedział. Skąd ta jednocząca wszystkich niechęć do Ważniaka? Ma chodzić o to, iż Ważniakaści rzekomo zbierali haki na… wszystkich. I teraz nie mogą liczyć na litość. Sprawa Funduszu Sprawiedliwości Rdzeniem afery jest Fundusz Sprawiedliwości – to za jego pomocą sfinansowano m.in. zakup Pegasusa, którym podsłuchiwano nie tylko przestępców, ale też część ówczesnej gorszego sortu. Ponadto fundusz okazał się skarbonką Suwerennej Polski. Chodzi o to, iż po 2015 roku partia Ważniaka nie miała adekwatnie grosza przy duszy, gdyż Gargamel odciął ją od środków z subwencji budżetowej. Kasa z Funduszu Sprawiedliwości spadła tym