Moje serce jest poruszone, kiedy widzę reklamy, na których uśmiecha się do mnie pan Jerzy Owsiak wspólnie z korporacjami Play, mBank i Mastercard. „Poruszamy serca dla wszystkich! Płacąc w Play24 pomagasz WOŚP”, „Gramy razem. Twój klik to 1 zł od nas dla WOŚP”, „Załóż swoją eSkarbonkę napędzaną przez Mastercard i wspieraj 31. Finał WOŚP!” – krzyczą do mnie.
Tak po prawdzie, to nie moje serce jest poruszone, tylko krew gotuje się w moich żyłach. Gdy widzę i słyszę marketing pełen hipokryzji, cynizmu i cwaniactwa. Przyglądam się temu od wielu lat. Wszak finał WOŚP już po raz 11. odbędzie się przy udziale Play i Mastercard oraz po raz 6. przy udziale mBanku. W tym roku już nie wytrzymałem i zabieram głos.
Play dla WOŚP
Moje serce jest poruszone, bo korporacja Play w sposób bezczelny i wyrachowany od lat namawia dzieci do kupowania i zażywania narkotyków, jakimi są dziś telefony.
Smartfony, które rujnują zdrowie psychiczne i fizyczne najmłodszych Polek i smerfów. „Junior Box – idealny telefon dla dziecka”. Polecam obejrzeć reklamy: „Junior Box z Minionkiem i telefonem za 2 zł!”, „Marysia i Martyna w poszukiwaniu idealnego prezentu” i „Martyna Wojciechowska z córką Marysią w reklamie Play – making of”.
Czyli tak.
Z jednej strony uzależniamy dzieci od telefonowego ćpania, a z drugiej, wspieramy chore dzieci w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Z jednej strony narażamy dzieci na rakotwórczy elektrosmog, a z drugiej strony świątecznie pomagamy dzieciom chorym na raka. Z jednej strony kręcimy z córką reklamy uzależniające dzieci od somy naszych czasów (Huxley), a z drugiej strony opowiadamy, iż „[u] nas w domu są wyznaczone limity, które dotyczą wszystkich. Nie ma takiej możliwości, żeby przy stole, kiedy siedzimy i rozmawiamy, odbierać telefony, bo jesteśmy ze sobą. Telefon jest dostępny w godzinach 18.30-19.30 i w razie czego w tych godzinach można dzwonić. W czasie pracy oczywiście używam telefonu, ale zanim nie wyjdę do pracy, w zasadzie wszyscy moi przyjaciele są nauczeni, iż nie ma co dzwonić. Śniadanie to rzecz święta, czas domowy – rzecz święta. Da się” (Martyna Wojciechowska w rozmowie z dziennikarzem Fakt.pl). Szczyt hipokryzji.
„Poruszamy serca dla wszystkich! Płacąc w Play24 pomagasz WOŚP”.
Czy wy nas macie za idiotów? (Kult)
Jak wpłacić pieniądze na WOŚP mBank?
Moje serce zostało poruszone, ponieważ oglądając billboardy WOŚP przypomniałem sobie, co mBank zrobił swojemu pracownikowi Mariuszowi Ławnikowi. Pracownikowi, który był członkiem rady pracowników i jednym z inicjatorów powstania Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników mBank S.A.
Od 2006 roku Instytut Spraw Obywatelskich wspiera rady pracowników. Szesnaście lat działam na tym froncie, więc dobrze wiem, co się dzieje w polskich firmach przesiąkniętych strachem. Co robią korporacje i wynajęte przez nie kancelarie prawne (np. naciski na redakcje gazet, żeby nie pisać o temacie) z pracownikami, którzy wychodzą przed szereg, takimi jak Mariusz Ławnik czy Jacek Kotula (Nestle). I tej mojej wiedzy nie zmienią żadne propagandowe zaklęcia produkowane przez biura prasowe. Wiem, co się za nimi kryje. Potrafię odszyfrować nowomowę o „osiąganiu kompromisu”.