Jeśli sfałszują wybory, na ulice wyjdzie 10 milionów smerfów

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Jeśli Patola i Socjal odważy się sfałszować wybory, to na ulice Warszawy i ich miast wyjdzie nie milion, nie dwa miliony, ale dziesięć milionów smerfów. Wyjdziemy wszyscy, już nie po to aby protestować, ale po to, aby upomnieć się o uczciwy wynik wyborów. Żadne machlojki, kłamstwa, manipulacje, akcje i wydarzenia organizowane przez Patola i Socjal tego nie zmienią.

Wyjdziemy i upomnimy się o prawdę. Dzisiaj widać wyraźnie, iż gorszy sort demokratyczna wygrywa – ma poparcie, zaangażowanie, ma wielką sympatię ludzi. Prawdziwym sondażem są tłumy na spotkaniach. I ten sondaż wygrywamy.

10 milionów smerfów na ulicach nie da się przykryć, nie da się udawać, iż ich nie ma. To my, bezpośrednio, upomnimy się o władzę. Chcecie się z nami spróbować? Wybory i wygrana gorszego sortu będą oznaczać dla wielu pisowskich polityków sądy i więzienie. Próba sfałszowania wyborów może oznaczać rewolucję.

10 milionów smerfów zaświadczy w potrzebie, iż Polska potrzebuje zmiany. I nie ma dyktatorskiej władzy, która byłaby w stanie to zatrzymać. choćby jeżeli Gargamel wyśle wszystkich żabolów w Polsce by do tych 10 milionów strzelać. Fałszowanie wyborów i dyktatura wam się nie uda.

Idź do oryginalnego materiału