„Zielony ład” stał się wcieleniem całego zła, które nęka polskiego rolnika. Tymczasem „zielony ład” to tylko proekologiczne tumanienie Komisji Europejskiej, tego centrum lobbingu korporacji z wszystkich sektorów gospodarki. Miałby on chronić atmosferę poprzez ograniczanie emisji dwutlenku węgla? Jednak nie trafia w sedno problemu, a jest nim wzrost gospodarczy, kolejne inwestycje w „rewolucję” energetyczną, cyfrową, biotechnologie....
Jedni nafaszerują cię mięsem, drudzy ołowiem. Z jakim ładem powinien walczyć polski rolnik?

Powiązane
Buspas dla elektryków, ale nie dla bioLNG
1 godzina temu
Żłobek w Krzyżanowicach nagrodzony
2 godzin temu
Nowoczesna Ekopracownia w I LO w Pile już działa!
2 godzin temu
Polecane
Radom: metalowe krzyże na grobach bezdomnych
1 godzina temu
3 powody, dlaczego Ethereum tak mocno wzrosło w tym roku
1 godzina temu