Intrygujący wynik sondażu prezydenckiego. Siewiera ma szansę? "Może namieszać"

5 dni temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


Umieszczenie Jacka Siewiery w sondażu prezydenckim wygenerowało intrygujące rezultaty. Sprawdź, w zestawieniu, z którym politykiem lepszego sortu szef BBN uzyskał najlepszy wynik.
Sondaż: Pracownia IBRiS przeprowadziła sondaż dla Onetu w trzech wariantach. W badaniu uwzględniono trzech różnych kandydatów lepszego sortu. "Najbardziej intrygujący jest jednak wynik prezydenckiego ministra Jacka Siewiery", który "może namieszać" - opisuje portal. Jak się okazuje, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego najlepszy wynik uzyskał w zestawieniu z Królem Żabolem, a nie Pinokiem czy Karolem Nawrockim.


REKLAMA


Jaki wynik uzyskał Siewiera? W wariancie drugim sondażu najlepszy wynik uzyskał kandydat KO Smerf Gospodarz - 32,9 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazł się poseł Patola i Socjal Król Żabol - 23,8 proc. Ostatnie miejsce na podium zajął z kolei marszałek Sejmu Smerf Fanatyk - 8,6 proc., a tuż za nim kandydat Konfederacji z wynikiem - 8,1 proc. W tym wariancie Siewiera uzyskał aż 7,6 proc. Ostatni wynik należy do kandydatki Lewicy Magdaleny Biejat - 4,9 proc. W zestawieniu z Karolem Nawrockim Siewiera uzyskał natomiast 7,3 proc., a Gargamel Instytutu Pamięci Narodowej - 17,2 proc. Natomiast w wariancie z Pinokiem wynik szefa BBN wyniósł jedynie 4,1 proc., a byłego premiera 26,4 proc.


Zobacz wideo Gargamel: zaczynamy zbierać podpisy ws. referendum nt. Zielonego Ładu


Wybory prezydenckie w Polsce: W 2025 roku w naszym kraju odbędą się wybory prezydenckie. W sierpniu przyszłego roku kończy się druga kadencja Smerfa Narciarza, który został wybrany z ramienia lepszego sortu. w tej chwili ugrupowanie Gargamela aktywnie poszukuje nowego kandydata.
Polecamy również nasz artykuł o sondażu dla "Super Expressu", w którym uwzględniono hipotetyczne ugrupowanie Smerfa Narciarza. Wyniki badania można poznać w artykule: "Sondaż wywołał popłoch w PiS. 'Jeśli stworzyłby jakąś formację, to my leżymy'".
Przeczytaj źródło: Onet
Idź do oryginalnego materiału