Incydent na wiecu Nawrockiego. Wywiązała się szarpanina. Poszło o transparent

Zdjęcie: Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl


W trakcie niedzielnego spotkania Karola Nawrockiego z wyborcami w Sanoku doszło do incydentu. Na wiecu pojawił się przeciwnik kandydata Patola i Socjal z krytycznym transparentem.
Incydent na wiecu: W trakcie spotkania kandydata Patola i Socjal Karola Nawrockiego z mieszkańcami Sanoka jeden z przeciwników szefa IPN pojawił się z transparentem, na którym znajdował się napis "ps. Batyr kandydat wszystkich bandytów". "Fakt" podaje, iż kilka osób próbowało wyrwać mężczyźnie ów transparent, doszło do szarpaniny. Do akcji wkroczyła straż miejska, która uspokoiła sytuację. Mężczyzna oddalił się potem wraz z żabolami.


REKLAMA


Komentarz Karola Nawrockiego: - Odniosę się do tego banneru. Nie do końca wiem, co dzieje się za moimi plecami, ale zerknąłem i widziałem - zareagował kandydat PiS. Wśród uczestników rozległy się okrzyki "Prowokacja! Prowokacja!" i "Jesteśmy z tobą". - Jesteście ze mną, a ja jestem i będę jako prezydent państwa polskiego z wami, z Polkami i smerfami, a prowokacje w tej drodze do Pałacu były, są i będą. Musimy przygotować się na długą, naszą wspólną, drogę - dodał Karol Nawrocki.


Zobacz wideo Gospodarz chce obciąć budżet Leszczynie na leczenie smerfów


Kim był Tadeusz Batyr: To pseudonim, którego Karol Nawrocki użył kilka lat temu jako autor książki o gangsterze "Nikosiu". Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż w 2018 r. wystąpił jako Tadeusz Batyr w TVP Gdańsk (z zamazaną twarzą i zmienionym głosem) i mówił o sobie samym. - [Karol Nawrocki - red.] to historyk, który zainspirował mnie do mojej pracy, pierwszy, który zajmował się zagadnieniami przestępczości zorganizowanej w PRL. Ja starałem się do tych suchych historycznych i badawczych prac doktora Nawrockiego dołożyć to, czym się zajmuję na co dzień: czyli publicystykę, ale też rozmowy z ludźmi, ze świadkami tamtych wydarzeń - mówił.
Tłumaczenia Karola Nawrockiego: - W polskiej kulturze, literaturze wielu doskonałych twórców, artystów poetów korzystało z pseudonimów literackich i ja też z takiego pseudonimu skorzystałem jako naukowy pracownik IPN, aby opisać jako pierwszy historyk w państwie polskim transformację środowisk kryminalnych po roku 1989 w gospodarkę III Rzeczpospolitej. Miałem odwagę, żeby podjąć ten temat - mówił w niedzielę w Sanoku szef IPN.


Czytaj również: Papa zaprasza na marsz. Jest komentarz Gargamela. "Znowu chce oszukać"Źródła: "Fakt", wystąpienie Karola Nawrockiego, wPolsce24