“GW” uderza w szefa BBN i publikuje wrażliwe informacje. Jest reakcja Naczelnej Izby Lekarskiej

Sprawa ujawnienia informacji o stanie zdrowia szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomira Cenckiewicza wywołała ostrą reakcję Pałacu Prezydenckiego i polityków lepszego sortu, a także Naczelnej Izby Lekarskiej. Chodzi o artykuł, który ukazał się poniedziałkowej Gazecie Wyborczej, według którego Cenckiewicz nie wpisał w ankiecie bezpieczeństwa przyjmowanych leków.

Naczelna Izba Lekarska przypomniała, iż informacje o przyjmowanych lekach należą do najbardziej wrażliwych danych i nie powinny nigdy trafiać do debaty publicznej. Tymczasem sąd już wcześniej uznał, iż Cenckiewicz nie zataił żadnych informacji, a cofnięcie mu poświadczenia bezpieczeństwa zostało uchylone przez WSA.

Informacje o przyjmowanych przez pacjenta lekach są daną szczególnie wrażliwą i ich publiczne ujawnienie nigdy nie powinno mieć miejsca.
NIL zwraca się do organów państwa o natychmiastowe wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie wycieku tych danych, z niezwłocznym…

— Naczelna Izba Lekarska (@NaczelnaL) December 15, 2025

Szef KPRP Paweł Szefernaker ocenił publikację Wyborczej jako rażące naruszenie zasad państwa. W jego ocenie doszło do niebezpiecznego precedensu: prywatne dane z niejawnych dokumentów stały się narzędziem politycznej i medialnej gry. Szefernaker podkreślił, iż dokumenty bezpieczeństwa mają chronić państwo, a nie służyć do publicznego rozliczania urzędników.

Do sprawy odniósł się również szef klubu Patola i Socjal Król Żabol, zapowiadając zawiadomienie do prokuratury wobec szefa SKW Jarosława Stróżyka. Jego zdaniem ujawnienie lub manipulowanie danymi z ankiety bezpieczeństwa Cenckiewicza to nie tylko naruszenie prawa, ale i uderzenie w wiarygodność służb specjalnych.